nrth pisze:
zresztą na samym stadionie też 3 grupy z flagami bez jakichs przesadnych zasieków.
Wtedy miała też miejsce niezła akcja jak kilkanaście osób on nas, siadło
sobie na sektorze Hutnika, w pewnym momencie ujawnili się, powodując popłoch
na całym sektorze.Na pewno udało im się zerwać flagę, nie pamiętam czy donieśli na nasz sektor.
Mimo że nie mam szacunku do Hutnika(poprzez ich podejście do Cracovii), to duży plus dla nich bo dziś wydają się być mocniejsi, gdzie od lat piłka u nich leży, niż wtedy kiedy grali w pucharach.
Kumpel z klasy jeździł na Hutnika i conieco opowiadał.A tu im Wisła wpadła pod kasy i rozgniła ,pojechali na Unie czy Tarnovie do Tarnowa i też niespodzianka
Na derbach w kosza, ekipa od nas udawała Hutnika siedząc na sektorze gości i czekając na
pojawienie się ekipy Htunika.Nie przyszli, tylko jakieś pojedyńcze osoby które musiały być w niezłym szoku kiedy 'Hutnik' okazał się być Wisłą;)
Do tego opisywany już sparing, bezkarne panoszenie się Cracovii na ich stadnione.
Jak skończyłem szkołę to żadko bywałem w Hucie ale po samych murach było widać że Cracovia
wbiła im się na starą Hute i wydawało się że to kwestia czasu i albo wymrą albo się przerzucą a przetrwali, co pokazał ostatni mecz z naszymi rezerwami, w niezłym stanie.