www.warhouse.pl

Kibicowska Warszawa

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
K_89
Posty: 68
Rejestracja: 02.03.2007, 22:13

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: K_89 » 13.11.2014, 01:09

Treść niniejszego postu nie za bardzo trzyma się wątku o którym była mowa. Mimo to z niewielkim entuzjazmem wezmę udział w tym bałaganie i skakaniu od kwestii do kwestii.
Jednopostowiec pisze:
Nie tak łatwo. W 1966 roku, czyli 10 lat po odwilży, wychodzi książka, która powinieneś znać, a mianowicie "Legia 1916-1966. Historia, wspomnienia, fakty", wydana przez Ministerstwo Obrony Narodowej.
Wiem, posiadam i ta "wspaniała" publikacja wprowadza czytelnika w błąd podając jako datę transformacji WKS Legia w CWKS listopada 1949, tymczasem z publikacji prasowych i programów meczowych jasno wynika, że miało to miejsce w maju 1950 roku. O takim smaczkach jak pochodzenie nazwy od legionów rzymskich nie będę nawet wspominał.
Jednopostowiec pisze:Zachęcam, byś sobie ją poczytał. Na ostatnich stronach masz m.in. wspomnienia generała Stasia Popławskiego, mordercy polskich robotników w Poznaniu '56, w tamtym czasie prezesa CWKS. Sporo o jego rodzinnym Związku Radzieckim, o karierze w Armii Czerwonej i o wciąż ciepłych uczuciach do warszawskiej Legiuni.
Ja z kolei zachęcam poczytać co na temat prezesury Popławskiego piszą publikacje wydane po 1989 roku. Taki przykład pierwszy z brzegu---> [link]
Jako zagorzały antykomunista i rusofob chyba powinieneś wziąć sobie te słowa do serca.
Żadna biografia tego rosyjskiego "Polaka" nie potwierdza by kiedykolwiek był on prezesem jakiegoś klubu, nie potwierdza tego także klubowe archiwa i sporządzona na jego podstawie lista prezesów. Natomiast jego wspomnienia z owej publikacji nigdy nie zostały wzięte za wiarygodne przez żadnego historyka sportu, do czego bardzo pomaga jego powrót do ojczyzny po wspomnianej odwilży.
Jednopostowiec pisze:Ale dobrze, miało być po odwilży. No więc rok 1966. Otwieramy księgę na stronie 566. Dumny nagłówek: Nasi opiekunowie. Opowiesz nam coś, np. o jegomościu sportretowanym w lewym dolnym rogu?
Pewien znany kibic ksp, który teraz jest działaczem bardzo tego człowieka ceni i pewnie bardzo żałuje, że nie zrobił dla jego klubu tego, co praska komenda MO tuż po nazistowskiej okupacji.
Jednopostowiec pisze:Napisz jak sobie racjonalizujesz kibicowanie klubowi, z którym kojarzą się tacy dżentelmeni.
Skojarzenia to sprawa indywidualna. Przykładowo mi owi "dżentelmeni" kojarzą się bardziej z niszczeniem tradycji tego klubu, zacieraniem śladów przeszłości i odsuwania od niego niewygodnych ludzi. Jeżeli skład personalny zarządu (nieraz bluzgany na niejednym stadionie w kraju) obecny, dawny i przyszły jest taki święty, istotny i stanowi nieodłączną część tożsamości klubu, to może opowiesz o swoich odczuciach w związku z warszawskim katem stanu wojennego Henrykiem Celakiem albo ostatnim Mohikaninem PZPR tow. Dmoszyńskim?
rzutkarny pisze:Urocze. Napisanie o milicyjnym patronacie jest niestosowne "bo dawno nie było"
Przy okazji warto dodać, że "mistrza na gruzach" nie byłoby nie tylko bez patronatu MO, ale także uczciwej postawie fair-play ówczesnych "sowieckich" działaczy "CWKS-u" o czym wielu polonistów nie chce dzisiaj pamiętać. Nawet Sieniarski na łamach " 70 lat „Czarnych Koszul”" krzyczał głośno: "podziękujmy Legii", ale to pewnie też efekt tego mitycznego ciemiężenia przez cały PRL.

P.S. Tak przeglądając temat dochodzę do wniosku, że chyba wszystko już zostało napisane, więc chyba nie ma co dalej tego ciągnąć.
Better Dead Than Red...



Jednopostowiec
Posty: 34
Rejestracja: 22.10.2013, 01:28

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Jednopostowiec » 14.11.2014, 08:33

K_89 pisze:Żadna biografia tego rosyjskiego "Polaka" nie potwierdza by kiedykolwiek był on prezesem jakiegoś klubu, nie potwierdza tego także klubowe archiwa i sporządzona na jego podstawie lista prezesów. Natomiast jego wspomnienia z owej publikacji nigdy nie zostały wzięte za wiarygodne przez żadnego historyka sportu, do czego bardzo pomaga jego powrót do ojczyzny po wspomnianej odwilży.
Kazimierz Górski w ‘Pół wieku z piłką”: „Pamiętam rozmowę jaką ze mną i Wacławem Kucharem odbył prezes Legii, gen. Popławski przed meczem w Krakowie”. Szczegóły niżej.

Obrazek
K_89 pisze:Tak przeglądając temat dochodzę do wniosku, że chyba wszystko już zostało napisane, więc chyba nie ma co dalej tego ciągnąć.
Jest jeszcze bardzo dużo do napisania, zarówno w temacie historii Legii, jak i Polonii, jak i innych warszawskich klubów. Gratuluję dobrego samopoczucia, że niby wszystko zostało już zbadane.

Kilka cytatów z redaktora naczelnego Legia.net Marcina Szymczyka z polemiki radiowej z Robertem Gawkowskim:

”Oczywiście, że Legia była pupilkiem tamtych władz”.
”Nikt nie podważa tego, że Polonia w tamtych czasach łatwo nie miała, z różnych powodów, m.in. dlatego, że postanowili się postawić i odmówili wsparcia milicji”.
”W swoim tekście pewne fakty celowo przerysowałem”.

Te i inne twierdzenia redaktora Legianetu na [link]

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 14.11.2014, 08:59

Żeby pokazać skalę paranoi czarnych dyskutantów w tym temacie, wrzucam wymianę zdań z 26.10.2013, z... 4 strony tego tematu:
Jednopostowiec pisze:
Foxx pisze:wreszcie klubu nie tylko chętnie uczestniczącego w rozgrywkach organizowanych przez komunistyczną centralę m.in. Popławskiego (którego tak wytyka jako rzekomego prezesa CWKS, choć nim nie był i wtedy to ma być "zarzut" :)
Stanisław Popławski w czerwcu 1956 dowodził oddziałami wojska tłumiącymi wystąpienia polskich robotników w Poznaniu i był bezpośrednio odpowiedzialny za śmierć co najmniej 74 Polaków (według danych oficjalnych) i ponad pół tysiąca rannych.

Jeśli nigdy nie był prezesem Legii, to jak mamy rozumieć opowiastkę Kazimierza Górskiego z "Pół wieku z piłką"?

Obrazek
Foxx pisze:W 1957, po odwilży, wrócili dawni działacze Legii pod jawną presją kibiców. My nie udajemy, że w naszej historii czegoś nie było ("tendencyjne skany" :))). Tak jak uznajemy ciągłość państwowości polskiej, mimo że rządzili, a bywa że rządzą dzisiaj, zdrajcy - uznajemy ciągłość historyczną klubu, której symbolem jest herb właśnie z 1957. Na miarę ówczesnych realiów Legia została "odbita".
Odbita w 1957? Gratulacje. A trzy lata później jako pierwsza w Polsce otrzymała jupitery od "bratnich radzieckich wojskowych z CSKA Moskwa" (patrz poniższy cytat, znów z Kazimierza Górskiego).
Czy wtedy w 1960 też mieliście na trybunach jakieś antykomunistyczne wystąpienia, jak rzekomo w 1946 (tym tematem zajmę się później)?

Obrazek
Foxx pisze: Mieląc tę czarną legendę w internecie faktów nie zmienicie. Naprawdę, niezłym chichotem historii jest pojawienie się w sieci "tendencyjnych skanów" po latach gawkowszyzny :)
W umacnianiu tej - jak to nazywasz - czarnej legendy, wspiera nas między innymi wasz założyciel Stanisław Mielech w "Gole, faule, ofsaidy":

Obrazek
Obrazek


Inne wątki później, mamy piękną sobotę, warto wyjść na powietrze, czego i Tobie Foxx życzę.
Foxx pisze:A nie ma tam w KSP jednej poważnej osoby, która nie będzie się chować za anonimowością i podyskutuje biorąc odpowiedzialność za słowo pod jednym, rozpoznawalnym nickiem? :)

1. Nie wiem, jak należy rozumieć slowa Górskiego. Po prostu znam zarówno życiorys Popławskiego, jak i historię Legii. Wszystko jest zresztą jawne. Prezesami CWKS w latach '50 byli kolejno: Czarnik, Iwaszkiewicz, Muszyński oraz Malczewski. By to ustalić nie trzeba niczego "reinterpretować".

2. Odbita na miarę ówczesnych realiów. Dalej pozostała centralnym klubem MON w państwie będącym w sowieckim sojuszu. Tyle, że tej działalności nie towarzyszyły płomienne deklaracje klubowych działaczy o realizacji zaleceń KC PZPR i szerzeniu czerwonej propagandy po wsiach. W przypadku Legii to były rozkazy płynące "z góry".
Obrazek
Obrazek

O antykomunistycznych wystąpieniach w latach '60 nic mi nie wiadomo.

W tekście o Pogoni Lwów, Szczepłek:
Po roku 1957 w Legii sekretarzem generalnym został lwowiak płk Edward Potorejko, więc dla jego krajan przyszły dobre czasy, tym bardziej że ważny generał z wywiadu wojskowego Tadeusz Jedynak grał w drużynie juniorów Pogoni, a szara eminencja najważniejszych gabinetów politycznych i wojskowych, poeta i satyryk Józef Prutkowski mieszkał na Łyczakowie. (...) A Wacek Kuchar? Mimo wszystko miał na Legii honorowe miejsce. W latach 70. i 80. każdy dziennikarz idący do swojej ławki musiał przejść obok opartego o laskę Profesora, który na nasze „Dzień dobry” uchylał kaszkiet, a niektórych obdarzał uściskiem ręki. On, słynny sportowiec, bogaty człowiek, właściciel najlepszego we Lwowie sklepu sportowego Maraton przy prestiżowej ulicy Akademickiej 22 (dziś Tarasa Szewczenki), obok słynnej cukierni Ludwika Zalewskiego, przed witryną której wzdychał do ciastek mały Staś Lem, zajmował w Warszawie małe gomułkowskie mieszkanie ze ślepą kuchnią koło placu Dzierżyńskiego (dziś Bankowego).
[link]
Takie to były czasy. Mimo wszystko.

3. Mielech był po prostu uczciwym człowiekiem i umiał normalnie oddać konkurencji to, co uważał za stosowne. Zresztą to była typowa postawa działaczy Legii reaktywowanej przez przedwojennych działaczy. Np. w kwestii udostępniania infrastruktury. Inna rzecz, że potwierdza to przerzucenie sympatii nawet przez legionistów w sytuacji, jaką przy Łazienkowskiej serwowali czerwoni.

Ciekawe, że nie cytujecie Mielecha, gdy pisze że w Legii grał 10 lat - z przerwami - od kwietnia 1916 :)
Inne wątki później, mamy piękną sobotę, warto wyjść na powietrze, czego i Tobie Foxx życzę
Ja nie mam tak dobrze. Charakter roboty zmusza mnie do siedzenia dzisiaj w czterech ścianach.

Ogólnie naprawdę śmieszy, że w takim temacie dominuje ta dyskusja. Jak już parokrotnie pisałem, to musi być coś naprawdę mocnego, gdy zamiast zajmować się własnym klubem, szuka się fragmentów relacji kompromitujących konkurencję, świadomie ignorując niepasujące do tezy. Nawet się na takim warsztacie rodem z "Sąsiadów" Grossa robi tytuły naukowe (sic!). Natomiast w przypadku KSP, jeżeli już ktoś się zajmuje, zamiast kultywować tradycję, na siłę postarza klub mimo, iż drużyny szkolne mające być jego... no nie wiem... "zaczynkiem"... nie były niczym więcej. Co potwierdza autor polskich encyklopedii piłkarskich - Gowarzewski.

Podrzucając powyższego (wcześneijszy post) youtubka o knajpie, pod filmem znalazłem świetną esencję KSP-SciFi:
.legła to nie jest klub z Wawki tylko z wołynia i powstal w 1945
....glupi lamusie i parówo...i ruchany cwelu cwe(L)u..i nie wkurwiaj mnie pedofilu
:) Jak widać niektóre "gorące głowy" już nie nadążają za tempem kręcenia tego, dla odmiany czarnego, filmu :)

My niezmiennie kibicujemy CWKS Legii Warszawa, utworzonej w 1916 m.in. przez Mielecha i Wasseraba na Wołyniu jako Drużyna Legjonowa/drużyna sportowa Legia (autor nazwy: Mielech), po pierwszej wojnie św. reaktywowanej w Warszawie 14 marca 1920 jako WKS Warszawa (od 1922 na cywilnym statucie wzorowanym na dokumencie Pogoni Lwów - WKS Legia Warszawa). Wszelkie wirtualne "operacje" na historii naszego klubu i nakładanie - nomen-omen - czarno-białego pryzmatu, by infantylnie przedstawić realia komuny nie mają żadnego znaczenia. Ale przynajmniej śmiechu przy tym co niemiara :)
Pisząc to nie wiedziałem, że będzie go aż tyle :)))

Wątku legia.net nie komentuję. Ani to portal związany z klubem (legia.com), ani z ekipą - w odróżnieniu od naszych zyleta.info i legionisci.com.
A co tam w komentarzach na Onecie?

rzutkarny
Posty: 951
Rejestracja: 29.09.2013, 14:03

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: rzutkarny » 14.11.2014, 09:43

Jako, że link do rozmowy Gawkowski-Szymczyk pojawił się jedynie 2 razy w ciągu ostatnich 5 dni, a w całym temacie jedynie jakieś 10, prośba do użytkownika Laik: mógłbyś wkleić radiową polemikę Gawkowskiego z Szymczykiem? Bo dawno nie było.

Co do powoływania się na wypowiedź 1 osoby i traktowania jej jako historyczny pewnik, to czy Jednopostwcu uważasz, że Armia Czerwona podczas Powstania Warszawskiego nie zdążyła z odsieczą choć chciała? W ramach przypomienia jest to wypowiedź Jacka Kamińskiego, wieloletniego prezesa stowarzyszenia Wielka Polonia, a która w wolnej chwili składa wieńce pod pomnikami żółnierzy Armii Czerwonej.

WarszawskaFerajna
Posty: 794
Rejestracja: 08.04.2012, 16:48

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: WarszawskaFerajna » 14.11.2014, 13:16

rzutkarny pisze:Jako, że link do rozmowy Gawkowski-Szymczyk pojawił się jedynie 2 razy w ciągu ostatnich 5 dni, a w całym temacie jedynie jakieś 10, prośba do użytkownika Laik: mógłbyś wkleić radiową polemikę Gawkowskiego z Szymczykiem? Bo dawno nie było.

Co do powoływania się na wypowiedź 1 osoby i traktowania jej jako historyczny pewnik, to czy Jednopostwcu uważasz, że Armia Czerwona podczas Powstania Warszawskiego nie zdążyła z odsieczą choć chciała? W ramach przypomienia jest to wypowiedź Jacka Kamińskiego, wieloletniego prezesa stowarzyszenia Wielka Polonia, a która w wolnej chwili składa wieńce pod pomnikami żółnierzy Armii Czerwonej.
Zapomniałeś dopisać, że został z Polonii pogoniony...

Stanisław_Anioł
Posty: 161
Rejestracja: 05.04.2013, 21:29

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Stanisław_Anioł » 14.11.2014, 14:24

Aha.Tak jak lewacy......banda frajerów i tyle.

bobini88
Posty: 77
Rejestracja: 22.02.2014, 09:14

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: bobini88 » 14.11.2014, 15:49

WarszawskaFerajna pisze:
rzutkarny pisze:Jako, że link do rozmowy Gawkowski-Szymczyk pojawił się jedynie 2 razy w ciągu ostatnich 5 dni, a w całym temacie jedynie jakieś 10, prośba do użytkownika Laik: mógłbyś wkleić radiową polemikę Gawkowskiego z Szymczykiem? Bo dawno nie było.

Co do powoływania się na wypowiedź 1 osoby i traktowania jej jako historyczny pewnik, to czy Jednopostwcu uważasz, że Armia Czerwona podczas Powstania Warszawskiego nie zdążyła z odsieczą choć chciała? W ramach przypomienia jest to wypowiedź Jacka Kamińskiego, wieloletniego prezesa stowarzyszenia Wielka Polonia, a która w wolnej chwili składa wieńce pod pomnikami żółnierzy Armii Czerwonej.
Zapomniałeś dopisać, że został z Polonii pogoniony...
Ale nie za swoje lewactwo bo to akurat tolerowaliście latami u niego i był szefem waszego stowarzyszenia kibiców.

A o obecny prezesie, Nowakowskim ktoś mi odpowie? Bo ten chyba niepogoniony i szefuje waszemu stowarzyszeniu "kibiców" (z góry przepraszam kibiców z całej Polski)?

Bardzo ciekawych przyjaciół ma wasz lider i siła przewodnia modelu "socios" co widać na zdjęciach u Zbycha Stonogi. Jak sie pokłócicie za parę lat to będziecie o nim pisać "pogoniony" tyle,że ja pytam o tu i teraz :)

K_89
Posty: 68
Rejestracja: 02.03.2007, 22:13

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: K_89 » 15.11.2014, 00:15

Jednopostowiec pisze: Kazimierz Górski w ‘Pół wieku z piłką”: „Pamiętam rozmowę jaką ze mną i Wacławem Kucharem odbył prezes Legii, gen. Popławski przed meczem w Krakowie”. Szczegóły niżej.
Wszystko fanie, ale to nie jest ani biografia Popławskiego (w rzeczywistości nazywał się on Siergiej Gorochow) ani żadne historyczne opracowanie dotyczące CWKS-u. Popławski był takim samym "prezesem" Legii jak w Walter w czasach ITI. Nie ma co do tego wątpliwości, że dla stacjonującej w Warszawie jednostki wojskowej jako wiceprezes ON nie był zwyczajnym szarym człowiekiem pracy. W zrozumieniu tego bardzo pomocne byłoby zakończenie stosowanie do tego okresu dzisiejszych kryteriów (co fachowo nazywa się ignorancją historyczną) i poznanie znaczenia sporu w krajach realnego socjalizmu. Naprawdę tak trudno zrozumieć to, że kluby sportowe zostały znacjonalizowane i oddane w opiekę poszczególnym ministerstwom (zauważ, że ministerstwo spotu wówczas nie istniało, bowiem było niepotrzebne)? Jednak podobnie jak Walter, nie był on nigdy prezesem CWKS-u. Prezes klubu sportowego to funkcja z którą wiążą się rożne zadania i obowiązki sprawowane na jego rzecz, więc jeśli Popławski był w stanie pogodzić kierowanie klubu ze stołkiem w resorcie ON to urodził się w niewłaściwych czasach, bowiem byłaby z niego świetna "fabryczna maszyna" o którym marzono przez cały XIX-wieczny kapitalizm.
Jednopostowiec pisze:Jest jeszcze bardzo dużo do napisania, zarówno w temacie historii Legii, jak i Polonii, jak i innych warszawskich klubów. Gratuluję dobrego samopoczucia, że niby wszystko zostało już zbadane.
Ja z kolei gratuluje umiejętności czytania ze zrozumieniem i podniesienia tematu do rangi warsztatu historycznego nad badaniem historii warszawskiego sportu.
Jednopostowiec pisze:Kilka cytatów z redaktora naczelnego Legia.net Marcina Szymczyka z polemiki radiowej z Robertem Gawkowskim:

”Oczywiście, że Legia była pupilkiem tamtych władz”.
”Nikt nie podważa tego, że Polonia w tamtych czasach łatwo nie miała, z różnych powodów, m.in. dlatego, że postanowili się postawić i odmówili wsparcia milicji”.
”W swoim tekście pewne fakty celowo przerysowałem”.

Te i inne twierdzenia redaktora Legianetu na [link]
1. Skoro tak, to może wleci tu jak meteoryt i wyjaśni jak to możliwe, że np. resort przemysłu ciężkiego (czyli notabene integralna część ówczesnych władz) finansował transfery Górnika Zabrze (nieraz obcinając pensje zwykłym górnikom zarabiającym na chleb) jednocześnie wspierając głównego ligowego rywala swojego rzekomo ulubionego klubu. Albo z czasów CWKS-u (nieoduczonym pomagam, iż dotyczy to lat 1950-1957) dlaczego kluby resortów transportu i wspomnianego przemysłu ciężkiego utrudniały kaperowanie, nadając swoim zawodnikom status: SOK-isty i górnika dołowego co skutkowało odroczeniem służby wojskowej? Jakaś masowa schizofrenia?

2. W takim razie wywalczenie stadionu w stalinowskim sądzie i usunięcie stamtąd przybudówki PPR-u z pozycji osoby prawnej, której władza nienawidzi, należy traktować jako ewenement na skale światową. Szkoda że ani WiN, ani "Nie" tyle szczęścia (czy może przychylności władzy) nie mieli. Tematu innych sekcji i ich olimpijczyków nie będę podnosił, bo pewnie nieraz była o tym mowa.

3. Czyli sam widzisz, że wiarygodność nie jest mocną stroną tego dziennikarza.

Natomiast co do Gawkowskiego też mam jedną perełkę:
Wtedy klub gospodarzył już prowizorycznym stadionem przy Myśliwieckiej (dziś boisko boczne Legii), choć jeszcze nie przyspawał się do tradycji legionowej z 1916 r. Nastąpiło to w dobie zamachu majowego, gdy trzeba było zamanifestować swój rodowód legionowy, podkreślając wierność Piłsudskiemu.
http://www.legia.net/wiadomosci,39693-g ... _roku.html

Takie "omyłki" nie powinni zdarzać się człowiekowi, wymachującemu innym swoim doktoratem. Informacja na temat obchodów 10-lecia założenia Legii na 3 miesiące przed zamachem majowym :
[link]
Rubryka: "Warszawa", trzeci akapit od góry. Link do biblioteki BUW-u więc datę każdy może sprawdzić sam.
Better Dead Than Red...

GKS KATOWICE
Posty: 16
Rejestracja: 28.02.2007, 16:08

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: GKS KATOWICE » 16.11.2014, 10:40

Wierzbno 100% L?

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 16.11.2014, 10:49

Jeżeli pytasz o osiedle na Mokotowie, to tak jak w reszcie dzielnicy - na pewno ktoś z KSP jest, ale nikogo nie widać.
A co tam w komentarzach na Onecie?

Averno
Posty: 597
Rejestracja: 30.06.2007, 13:44

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Averno » 16.11.2014, 13:34

Nie pytajcie o osiedla czy dzielnice, pare razy to bylo juz pisane w tym temacie.
Polonia jest tylko widoczna w dzielnicy Srodmiescie i tylko na 2osiedlach w tej dzielnicy. Starowka a raczej czesc starowki-nowe miasto ( tam gdzie jest stadion), to prawie 100% Ksp i czesc Muranowa, bo Muranow jest mocno podzielony, w barwach tam na codzien nikt nie chodzi chyba ze w grupach. Reszta dzielnic, osiedli to Legia i tylko widoczna Legia na codzien, albo osiedla gdzie jest pustynia kibicowska ( glownie nowe bloki).
Co do miast pod Warszawskich Polonia ma jakas grupke z wołomina i ktoś tam jest z Piaseczna.
Zuromin to chyba ich fc? Ktos musialby lepiej poinformowany się wypowiedzieć, kiedys był to fc Polonii, miejscowe brudy tworzyły tam mlyn, W Sochaczewie też brudy swego czasu miały młyn ale nie był pro Ksp.
Obecnie Zuromin to pustynia kibicowska, troche tam pikników za Legią, starsi za Polonia, młynek czasem tworzą jakieś dzieciaki, ogolnie nie ma o czym pisać, chyba że nadal jest jakaś z tamtąd grupa co jeździ na Ksp?

K_89
Posty: 68
Rejestracja: 02.03.2007, 22:13

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: K_89 » 17.11.2014, 02:06

Uzupełniając i jednocześnie kończąc dywagacje historyczne, warto zwrócić uwagę na jedną ważną kwestię. Jeżeli najważniejsze jest odwołanie do tradycji i nie znaczenia czy to Grocłin przemalowany na Polonię albo drużyna akademii założona w 2005 roku, to przyjmując hipotezę zgodnie z którą Warszawskie Koło Sportowe było formą ligi w której swoje mecze rozgrywały niezależne kluby za fakt, należy stwierdzić, że mniej więcej 3 lata temu nastąpiła zmiana na stanowisku: najstarszy klub stolicy

[link]

[link]

Niedawno wszyscy cieszyliśmy się z reaktywacji Pogoni Lwów i mimo, iż ciągłość historyczna nie została zachowana przez skład personalny to nikt nie widzi żadnych przeciwwskazań, ażeby podważać 1904 jako rok założenia. Myślę, że w przypadku warszawskiej Korony jest dokładnie tak samo ;)
Better Dead Than Red...

Dario1916
Posty: 592
Rejestracja: 13.11.2008, 11:05

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Dario1916 » 18.11.2014, 16:13

Skończcie już się licytować o coś, co zostało kilka razy wyjaśnione na paru stronach.
Ja mam inne pytanie - jak tam z tym powrotem B. na trybuny KSP? Wraca czy farmazon?
I tak bez napinki, ile Poloni na Marszu 2014?
(L)

Jednopostowiec
Posty: 34
Rejestracja: 22.10.2013, 01:28

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Jednopostowiec » 20.11.2014, 12:57

Witam ponownie, nerwusy z Łazienkowskiej :)
Foxx pisze:Żeby pokazać skalę paranoi
Kiedy potrzebujecie wybielić historię CWKS, deprecjonujecie nawet kronikę własnego klubu, bo rzekomo PROPAGANDA.
Ale kiedy próbujecie oczernić historię Polonii, wklejacie skany artykułów z reżimowych gadzinówek i przyjmujecie je za prawdę objawioną.
Metoda jak metoda - trudno brać ją na poważnie.
Foxx pisze:Wątku legia.net nie komentuję. Ani to portal związany z klubem (legia.com), ani z ekipą - w odróżnieniu od naszych zyleta.info i legionisci.com.
To kim jest ten Szymczyk? Legijnym paziem? Naiwnym redaktorkiem? Jeździ chłopaczyna na wyjazdy, przelewa pot za CWKS. Nie odtrącajcie go, będzie mu przykro. Cała Legia zawsze razem.
jestesmywaszastolica pisze:wal klawisze na innym forum, bo koło c**** nam lata czy Legia 14 kwietnia 1918 nazywała sie WKS, czy moze dopiero 3 listopada 1923.
Nam czyli komu? Ekipie? Zyleta.info? No więc widzisz, wychodzi szydło z worka.

bobini88
Posty: 77
Rejestracja: 22.02.2014, 09:14

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: bobini88 » 20.11.2014, 13:04

To jak już nam dojebałeś w kwestii historii działaczy to wróćmy do teraźniejszości kibiców, a raczej "kibiców".

Dowiemy się wreszcie jak to z tym Nowakowskim? Na spotkania gdzie wam szefuje i wasze wspólne wyjazdy zabiera swojego kolegę ze słit foci aspiranta Sokołowskiego czy nie? :)

rzutkarny
Posty: 951
Rejestracja: 29.09.2013, 14:03

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: rzutkarny » 20.11.2014, 13:57

Jednopostowiec pisze: To kim jest ten Szymczyk? Legijnym paziem? Naiwnym redaktorkiem? Jeździ chłopaczyna na wyjazdy, przelewa pot za CWKS. Nie odtrącajcie go, będzie mu przykro. Cała Legia zawsze razem.
To kim jest ten Jabol? Polonijnym paziem? Naiwną osobą ogarniającą czarnych na Ochocie? Jeździ chłopaczyna na wyjazdy, przelewa pot za Akademie MKS. Nie odtrącajcie go, będzie mu przykro. Cała Polonia zawsze razem! Pozdro Jabol i Kamineiro.

Aaa, już pamiętam kim jest. Jabol jest "parówą" jak to pisaliście, gdy śmiał napisać prawdę o powrocie z Gdańska:)

rzutkarny
Posty: 951
Rejestracja: 29.09.2013, 14:03

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: rzutkarny » 20.11.2014, 18:27

Swoją drogą co do wypowiedzi na temat historii warszawskich klubów to tak mi się coś przypomniało, poszukałem i znalazłem:) Tekst pochodzi z legendarnego tematu "ratunku! milicja!" z forum Legii, gdzie upublicznione zostały hiper tajne rozmowy kumaterii z Konwiktorskiej.
Cytat, nomen omen właśnie z kolegi Jabola:
wiesz Lew, sam troche o tym myślałem.Bo w końcu to Polonia największe sukcesy odniosła po wojnie.Mistrz w 1946 to komuna jeszcze się dopiero zaczynała,wiadomo.Ale Puchar Polski w 1952 to przeca Stalinizm największy.Fakt że w tym sezonie spadliśmy. Ale było też wiele innych klubów, które pomimo komuny i bez jej widocznego wsparcia sobie radziło całkiem nieźle przez pewien czas (cracovia). Nie możemy się wycofać z głoszenia historii że komuna nas niszczyła na rzecz Legii ...ale na tak wąskim forum moge cichutko wyszeptać ....że to chyba mit.....a co gorsza klimat starych działaczy jest ciągle w Polonii i swe niepowodzenia usprawiedliwiają komuną....ale teraz już nie ma komuny.....to może kapitalizm nas tak męczy? Ale nie rozwodzmy się nad tym,musimy podsycać i utrzymywać że Polonia jest ofiarą komuny a legia jej dziełem i nastał czas wyrównania rachunków. I ta dyskusja nigdy niech nie wypłynie w szersze kręgi.
Może fakt że ta flaga byłaby głupia.Jeszcze pomyśle nad jakimiś prowokacjami
Chyba się nie wyrzekniecie kolegi, co?:)
Na przyszłość jednopostowcu zastanów się dwa razy zanim klikniesz wyślij, bo pokazywanie waszej hipokryzji sprawia mi nie lada przyjemność.
http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=4001

Jednopostowiec
Posty: 34
Rejestracja: 22.10.2013, 01:28

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Jednopostowiec » 21.11.2014, 19:18

rzutkarny pisze:Cytat, nomen omen właśnie z kolegi Jabola:
Chyba się nie wyrzekniecie kolegi, co?:)
Widzisz, każdy może pisać co mu się podoba. Na przykład twój hardkorowy ziom z trybuny oznajmił kilka postów wyżej, że piłsudczykowska Legia "lata mu koło c****" - i co poradzisz? :)

Rozumiem, że Jabol to twój autorytet i traktujesz jego słowa jak wyrocznię?

Z tego co kojarzę, dawno już nie bywa na Polonii i nie przelewa za nią potu. I jednak zawsze wyżej od wpisu nastoletniego typka będę stawiał wspomnienia z czasów komuny ludzi, którzy wtedy żyli, pamiętają jak wyglądał sport i jakie były układy. Popytaj sobie Lucjana Brychczego.

Czekam na konkretną odpowiedź o Szymczyku - wtedy odpiszę w temacie Kaminero i Domana.

rzutkarny
Posty: 951
Rejestracja: 29.09.2013, 14:03

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: rzutkarny » 22.11.2014, 09:37

Jednopostowiec pisze:
rzutkarny pisze:Cytat, nomen omen właśnie z kolegi Jabola:
Chyba się nie wyrzekniecie kolegi, co?:)
Widzisz, każdy może pisać co mu się podoba. Na przykład twój hardkorowy ziom z trybuny oznajmił kilka postów wyżej, że piłsudczykowska Legia "lata mu koło c****" - i co poradzisz? :)

Rozumiem, że Jabol to twój autorytet i traktujesz jego słowa jak wyrocznię?

Z tego co kojarzę, dawno już nie bywa na Polonii i nie przelewa za nią potu. I jednak zawsze wyżej od wpisu nastoletniego typka będę stawiał wspomnienia z czasów komuny ludzi, którzy wtedy żyli, pamiętają jak wyglądał sport i jakie były układy. Popytaj sobie Lucjana Brychczego.

Czekam na konkretną odpowiedź o Szymczyku - wtedy odpiszę w temacie Kaminero i Domana.
Ty sobie jaja robisz, czy tak na serio?
Jak na serio, to odpowiadam jeśli chodzi o wypowiedź niejakiego Szymczyka:

Widzisz, każdy może mówić co mu się podoba. Na przykład twoi hardkorowi koledzy z trybun na zamkniętym forum dla elity elit pisali, gdzie powinna stać Straż Miejska przy okazji meczów Dumy Stolicy - i co poradzisz? :)

Rozumiem, że Szymczyk to twój autorytet i traktujesz jego słowa jak wyrocznię?

Z tego co kojarzę, jego bywanie na Legii polega na robieniu zdjęć i pisaniu na swoim portalu. I jednak zawsze wyżej od wpisu nastoletniego typka będę stawiał wspomnienia z czasów początku wieku ludzi, którzy wtedy żyli, pamiętają jak wyglądał sport i jakie były układy. Popytaj sobie Gebethnera czy Mucka. A jak nie żyją to:
Maj 1912 roku jest podawany jako oficjalna data założenia klubu przez ich pierwszych graczy (Jan Gebethner, Janusz Mück i inni) w ich oświadczeniu złożonym w 1959 roku przed notariuszem.

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 22.11.2014, 10:31

Mnie nieustająco śmieszy ten nie kończący się wirtualny "fight". A już "reinterpretacja" wypowiedzi jestesmywaszastolica sprowadzającej się do tego, że daty zmian kolejnych form organizacji naszego klubu nie mają wpływu na ciągłość jego funkcjonowania od 1916 - cud, miód orzeszki :) To już nie rutynowy standard KSP-SciFi, a co najmniej "Interstellar" :)

I tak non-stop na ogólnopolskim forum kibicowskim. W punktach jest podane, gdzie Gross historii sportu się skompromitował, ale nie - mamy odpowiadać na pytanie o gościa, który założył pierwszy stricte sportowy serwis poświęcony Legii (w odróżnieniu od pierwszego kibicowskiego - Legialive, aktualnie legionisci.com). Dlaczego? Bo w jakiejś audycji nie dał rady czarnemu manipulatorowi udającemu historyka sportu. I jeszcze te dziwne odniesienia do płynów ustrojowych. A co nas to wszystko obchodzi? :)

Źeby nie wiem ile meteorów wpadało tu co jakiś czas - nawet nie sprawdzając, że robią copy-paste własnych tekstów sprzed roku - nic nie poradzicie. Z własną paranoją na punkcie historii... Legii, mitomanią i "antykomunistyczną" martyrologią musicie sobie poradzić sami. To jest forum kibicowskie i temat o sytuacji kibicowskiej w Warszawie, a nie wirtualny oddział zamknięty, czy nawet terapeutyczna grupa wsparcia :)
A co tam w komentarzach na Onecie?

Averno
Posty: 597
Rejestracja: 30.06.2007, 13:44

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Averno » 22.11.2014, 11:18

Jakbym był kibicem Ksp i przez lata wiedziałbym o dacie 1912, na tej dacie widziałbym szaliki, byłbym wychowany. Nagle ktos przychodzi i zmienia date o rok niżej, bo jakiś był mecz w 1911 nieformalny, nawet nie zanotowany w ówczesnym WKS. To bym nie przyjoł takiej daty, poprostu, bo to nie szanowanie swojej historii i decyzji ówczesnych piłkarzy którzy sami stwierdzili że w maju stanowili drużyne, była nazwa i przyjeli date 1912.
Gawkowski niedługo wymyśli, że można przyjąc w zasadzie date od założenia drużyn, które po połączeniu stworzyły Ksp, tak sie pruje o date Legii a sam manipuluje datą, z tego powodu spokojnie Marymont może mieć również 1911, przecież sa zapiski z pamiętników hrabiny z tamtych okolic, ze było tam boisko i ktoś grał.

leonidas88
Posty: 94
Rejestracja: 10.01.2013, 21:59

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: leonidas88 » 23.11.2014, 00:32

A w Polonijnej knajpie "CK" wisi( wisiała) Flaga.. 1915- 1965. Wystarczy wpisać.. Czarna koszula.. i w grafice będzie ta flaga z jeszcze inną datą(powstania Polonii).. ale może ja się nie znam?

Jednopostowiec
Posty: 34
Rejestracja: 22.10.2013, 01:28

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Jednopostowiec » 24.11.2014, 15:12

Foxx pisze:Z własną paranoją na punkcie historii... Legii (...) To jest forum kibicowskie i temat o sytuacji kibicowskiej w Warszawie, a nie wirtualny oddział zamknięty, czy nawet terapeutyczna grupa wsparcia :)
Wszystkich, których nużą tutaj wątki historyczne informuję, że zacząłeś je Ty, Foxx – zerknij sobie na pierwsze dwie podstrony tego tematu.
Także wy te wątki kontynuujecie – na jeden sporadyczny wpis Polonii przypada momentalnie kilka nerwowych postów Legii, często miernego poziomu.
rzutkarny pisze:Maj 1912 roku jest podawany jako oficjalna data założenia klubu przez ich pierwszych graczy (Jan Gebethner, Janusz Mück i inni) w ich oświadczeniu złożonym w 1959 roku przed notariuszem.
Averno pisze:To bym nie przyjoł takiej daty
leonidas88 pisze:A w Polonijnej knajpie "CK" wisi( wisiała) Flaga..
Cieszę się panowie, że tak bardzo interesują was okoliczności powstania Polonii i znów chcecie o nich mówić. Faktycznie, warto się z nimi zapoznać – pojawia się tam dużo pięknych, patriotycznych wątków i wiele świetnych, godnych pamiętania postaci.
Z początkami działalności Polonii wiąże się wiele dat: od 1911 (pierwsze mecze: u siebie i na wyjeździe), przez 1912 (pierwsze struktury klubowe, początek sekcji lekkiej atletyki), 1913 (pierwszy mecz w czarnych koszulach), 1915 (oficjalne zebranie założycielskie, spisanie statutu i wybór władz), po 1917 (oficjalna odpowiedź władz i wpisanie do rejestru stowarzyszeń). Od samego początku drużyna nazywała się Polonia, grała w Warszawie, od samego początku herbem była biało-czerwona tarcza.

Zdanie, które wkleił rzutkarny jest prawdziwe.

Jednocześnie wystarczy sięgnąć do kilku gazet z 1911 roku, by przekonać się, że Polonia istniała już wtedy i – co więcej – grał w niej Janusz Muck, który w 1959 roku złożył wspomniane oświadczenie przed notariuszem.

Dowody?
Proszę.

Sport Powszechny z 26 listopada 1911 roku. „W napadzie grą ładną wyróżniał się Groszkowski, a lekką i zgrabną Muck”.

Obrazek


Czasopismo „Świat” z 25 listopada 1911 roku. Zdjęcie Polonii po lewej, drugi od lewej stoi Janusz Muck.

Obrazek


I jeszcze wzmianka o wyjazdowym meczu Polonii w magazynie „Ruch” z grudnia 1911.

Obrazek


Muck nie był zresztą jedynym, który łączył Polonię 1911 z Polonią lat następnych, ale to już poszperajcie sobie sami. Natomiast jest on postacią o tyle ważną, że zagrał w historycznym pierwszym meczu 19 listopada 1911 roku, a później zdobył z Polonią wicemistrzostwo Polski w 1921 roku.

Panowie Averno, leonidas i inni, dla mnie możecie sobie nawet twierdzić, że Polonia nie powstała nigdy. Wasze zdanie jest mi obojętne. Wkleiłem powyższe dla kronikarskiej ścisłości, może kogoś zaciekawi.

O czasach współczesnych napiszę w innym poście kiedy indziej.
Foxx pisze:A już "reinterpretacja" wypowiedzi jestesmywaszastolica sprowadzającej się do tego, że daty zmian kolejnych form organizacji naszego klubu nie mają wpływu na ciągłość jego funkcjonowania od 1916 - cud, miód orzeszki :)
Szwankuje u Ciebie ostatnio czytanie ze zrozumieniem. Nie chodziło o żaden 1916 czy inny, tylko o sposób w jaki typ pisze o historii własnego klubu:
jestesmywaszastolica pisze:koło c**** nam lata czy Legia 14 kwietnia 1918 nazywała sie WKS, czy moze dopiero 3 listopada 1923.

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Foxx » 24.11.2014, 16:32

Jednopostowiec pisze:
Foxx pisze:Z własną paranoją na punkcie historii... Legii (...) To jest forum kibicowskie i temat o sytuacji kibicowskiej w Warszawie, a nie wirtualny oddział zamknięty, czy nawet terapeutyczna grupa wsparcia :)
Wszystkich, których nużą tutaj wątki historyczne informuję, że zacząłeś je Ty, Foxx – zerknij sobie na pierwsze dwie podstrony tego tematu.
Także wy te wątki kontynuujecie – na jeden sporadyczny wpis Polonii przypada momentalnie kilka nerwowych postów Legii, często miernego poziomu.
Rozumiem, że z jakichś nie znanych nam przyczyn masz ambicję "reinterpretować" już nie tylko historię Legii i Polonii, czy sens poszczególnych wpisów - jak dotąd z bardzo umiarkowanym związkiem ze stanem faktycznym - ale nawet skalę emocjonalności naszych komentarzy :) A nie masz przypadkiem wrażenia, że podstawy do wnioskowania we wszystkich tych kwestiach są jawne i każdy może wyciągnąć sobie własne wnioski nie potrzebując niczyich "reinterpretacji"?
Jednopostowiec pisze:
rzutkarny pisze:Maj 1912 roku jest podawany jako oficjalna data założenia klubu przez ich pierwszych graczy (Jan Gebethner, Janusz Mück i inni) w ich oświadczeniu złożonym w 1959 roku przed notariuszem.
Averno pisze:To bym nie przyjoł takiej daty
leonidas88 pisze:A w Polonijnej knajpie "CK" wisi( wisiała) Flaga..
Cieszę się panowie, że tak bardzo interesują was okoliczności powstania Polonii i znów chcecie o nich mówić.
Nie interesują i nie chcemy. Po prostu ułomne próby "lustracji" historii Legii w celu zmarginalizowania roli tego klubu w sportowej tradycji Warszawy przy jednoczesnym nachalnym ekspresowym postarzaniu KSP zainspirowały nas do sprawdzenia, jak to w tym drugim przypadku było. No i sprawdziliśmy :) Pomijam już takie drobiazgi, że są tacy, którzy pamiętają pierwsze drukowane szaliki w Warszawie. Były bliźniaczych wzorów, różnice to oczywiście nazwy klubów, barwy oraz daty - odpowiednio 1916 i 1915.
Jednopostowiec pisze: Faktycznie, warto się z nimi zapoznać – pojawia się tam dużo pięknych, patriotycznych wątków i wiele świetnych, godnych pamiętania postaci.
Być może, ale nas to jakoś nie kręci. "Przegląd Sportowy" z 1950

Obrazek

Całość: [link]
Jednopostowiec pisze: Zdanie, które wkleił rzutkarny jest prawdziwe.

Jednocześnie wystarczy sięgnąć do kilku gazet z 1911 roku, by przekonać się, że Polonia istniała już wtedy i – co więcej – grał w niej Janusz Muck, który w 1959 roku złożył wspomniane oświadczenie przed notariuszem.

Dowody?
Proszę. (...)

Muck nie był zresztą jedynym, który łączył Polonię 1911 z Polonią lat następnych, ale to już poszperajcie sobie sami. Natomiast jest on postacią o tyle ważną, że zagrał w historycznym pierwszym meczu 19 listopada 1911 roku, a później zdobył z Polonią wicemistrzostwo Polski w 1921 roku.
A to, że przed notariuszem sam oświadczył, że Polonia powstała w 1912 to szczegół. Podobnie - Gebethner w 1915 był przekonany, że zakłada klub z fuzji szkolnych drużyn Warszawskiego Koła Sportowego. Identycznie zresztą jak pokolenia działaczy i kibiców KSP przez cały dwudziesty wiek. Mimo tego, że jego podpis również widnieje pod powyższym notarialnym oświadczeniem z wcześniejszą datą, którego sami działacze Polonii najwyraźniej przez dekady nie uważali za wiążące. I nie uważają dzisiaj podpinając się pod 1911. "Co najmniej". W przedszkolnych rajstopkach dojdziecie może nawet do 1899. I pół. Niezły burdel tam macie w sekcji Archeo, siostry ;)
Jednopostowiec pisze:
Foxx pisze:A już "reinterpretacja" wypowiedzi jestesmywaszastolica sprowadzającej się do tego, że daty zmian kolejnych form organizacji naszego klubu nie mają wpływu na ciągłość jego funkcjonowania od 1916 - cud, miód orzeszki :)
Szwankuje u Ciebie ostatnio czytanie ze zrozumieniem. Nie chodziło o żaden 1916 czy inny, tylko o sposób w jaki typ pisze o historii własnego klubu:
jestesmywaszastolica pisze:koło c**** nam lata czy Legia 14 kwietnia 1918 nazywała sie WKS, czy moze dopiero 3 listopada 1923.
Naprawdę? :) Ktoś inny mógłby to odebrać po prostu jako komentarz do jakości prób podważenia ciągłości historii naszego klubu. Zabronisz? :)
A co tam w komentarzach na Onecie?

WF.
Posty: 466
Rejestracja: 06.09.2014, 18:11

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: WF. » 18.12.2014, 22:23

Powinienem zadać to pytanie w temacie "Trapi mnie to od dawna...", ale zadam tu. Czy Polonia Warszawa ma na swoim koncie jakieś umówione mordobicia? Pamiętam, że była kiedyś jakaś sytuacja, chyba z ŁKSem Łomża na jakimś cpnie, ale ostatecznie do walki nie doszło bo chłopaki z Polonii byli w jeansach i nie mieli bandaży(?) Czy oni (Polonia) kiedykolwiek się z kimś ustawiali?

Torcida Świony
Posty: 43
Rejestracja: 14.08.2013, 17:45

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Torcida Świony » 18.12.2014, 22:52

Polonia Warszawa : Lech Poznań - 4x4 - porażka
Polonia Warszawa : Miedź Legnica - 4x4 - wygrana
Polonia Warszawa : Jagiellonia Białystok - 20x20 (do 21 lat) - porażka
Lipiny&Chropaczów

RKS AGRESIVE
Posty: 27
Rejestracja: 24.03.2014, 12:04

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: RKS AGRESIVE » 18.12.2014, 23:28

nie jestem pewny ale chyba z BKS`em też się bili ;-)

Dario1916
Posty: 592
Rejestracja: 13.11.2008, 11:05

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Dario1916 » 19.12.2014, 09:32

Były spotkania derbowe, jak "Varsovia" ale nie jestem upoważniony do opisu.
(L)

WF.
Posty: 466
Rejestracja: 06.09.2014, 18:11

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: WF. » 19.12.2014, 22:28

Dzięki.
Wychodzi na to, że doświadczenie w bojach mają nikłe. 2 razy po czterech i po dwudziestu do 21 lat- trochę słabo jak na ekipę ze stolicy. Złośliwi twierdzą, że Legia sieje ferment, że Polonii nie ma w Warszawie, że to trzecia siła stolicy, ale to wygląda trochę tak jakby chłopaki, którzy angażują się raczej tylko w Hutnik, mogliby Polonię zwyczajnie zlać, gdyby doszło do starcia tych ekip. Dlatego ta gadka o tym, że poloniści to dopiero trzecia siła w Warszawie nie jest chyba taka z d*** wzięta?

asdasd
Posty: 470
Rejestracja: 12.09.2009, 02:39

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: asdasd » 20.12.2014, 15:49

WF. pisze:Dzięki.
Wychodzi na to, że doświadczenie w bojach mają nikłe. 2 razy po czterech i po dwudziestu do 21 lat- trochę słabo jak na ekipę ze stolicy. Złośliwi twierdzą, że Legia sieje ferment, że Polonii nie ma w Warszawie, że to trzecia siła stolicy, ale to wygląda trochę tak jakby chłopaki, którzy angażują się raczej tylko w Hutnik, mogliby Polonię zwyczajnie zlać, gdyby doszło do starcia tych ekip. Dlatego ta gadka o tym, że poloniści to dopiero trzecia siła w Warszawie nie jest chyba taka z d*** wzięta?
Można by tak twierdzić pod warunkiem, że Hutnik miałby kose z Legią. A tak Hutnik=Legia więc ciężko mówić o drugiej sile.
Zamknijcie rejestrację !

Barnet
Posty: 1629
Rejestracja: 10.01.2010, 21:47

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Barnet » 20.12.2014, 16:37

WF. pisze:Dzięki.
Wychodzi na to, że doświadczenie w bojach mają nikłe. 2 razy po czterech i po dwudziestu do 21 lat- trochę słabo jak na ekipę ze stolicy. Złośliwi twierdzą, że Legia sieje ferment, że Polonii nie ma w Warszawie, że to trzecia siła stolicy, ale to wygląda trochę tak jakby chłopaki, którzy angażują się raczej tylko w Hutnik, mogliby Polonię zwyczajnie zlać, gdyby doszło do starcia tych ekip. Dlatego ta gadka o tym, że poloniści to dopiero trzecia siła w Warszawie nie jest chyba taka z d*** wzięta?
Napisz cos o swojej ekipie i pokaż nam zestawienie ostatnio odbytych walk.
Obrazek

bobini88
Posty: 77
Rejestracja: 22.02.2014, 09:14

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: bobini88 » 20.12.2014, 19:17

Przede wszystkim to ksp nie ma ekipy w powszechnym tego słowa znaczeniu i tyle.

Aktualnie jeden koleś powyżej 50 (słynny Benito) zagroził, że obije wszystkim mordy jeżeli nie zgodzą się na kupno licencji i wszyscy uszy po sobie a mordy w kubeł.

Jeden facet w wieku przedemerytalnym i nie znalazł przeciwnika, o czym więc my tu mówimy.

Killimgo
Posty: 73
Rejestracja: 11.10.2013, 20:45

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Killimgo » 21.12.2014, 02:52

Bobek widzę, że jesteś niesamowicie kumaty w klimacie Polonii. Ewidentnie masz jakiś żal. Przyznaj się kto cię tak bardzo skrzywdził? Co do Beniciaka, to niby coś tam usłyszałeś i coś tam wiesz. Starasz się być wiarygodny ale znowu robisz z siebie błazna.

bobini88
Posty: 77
Rejestracja: 22.02.2014, 09:14

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: bobini88 » 21.12.2014, 07:30

No to jedziesz jeżeli to nieprawda

Napisz prosze nam tu pod swoją ksywą,że nie boisz się starego dziada :-D

sięgneliście większego dna niż Podbeskidzie i dobrze o tym wiesz, na dziś to on wam pisze,że "będziecie w dupe j***** parówy"

no i jak? wyskoczysz z nim czy tylko będziesz nam udowadniał,że w 1920 lub 1922 wiecej ludzi chodziło na polonie?

wibrator
Posty: 149
Rejestracja: 12.03.2013, 19:48

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: wibrator » 22.12.2014, 16:53

asdasd pisze:
WF. pisze:Dzięki.
Wychodzi na to, że doświadczenie w bojach mają nikłe. 2 razy po czterech i po dwudziestu do 21 lat- trochę słabo jak na ekipę ze stolicy. Złośliwi twierdzą, że Legia sieje ferment, że Polonii nie ma w Warszawie, że to trzecia siła stolicy, ale to wygląda trochę tak jakby chłopaki, którzy angażują się raczej tylko w Hutnik, mogliby Polonię zwyczajnie zlać, gdyby doszło do starcia tych ekip. Dlatego ta gadka o tym, że poloniści to dopiero trzecia siła w Warszawie nie jest chyba taka z d*** wzięta?
Można by tak twierdzić pod warunkiem, że Hutnik miałby kose z Legią. A tak Hutnik=Legia więc ciężko mówić o drugiej sile.
Dokładnie, gadanie o Hutniku to raczej zabieg marketingowy który fajnie brzmi, równie dobrze można stworzyc jeszcze parę takich "Hutników" i nazywać Polonie czwartą lub piątą siłą stolicy, tylko co by to miało na celu

Dario1916
Posty: 592
Rejestracja: 13.11.2008, 11:05

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Dario1916 » 22.12.2014, 17:35

Proponuję skończyć wyliczanki i przechwałki. Co kilka stron jest tu to samo. Wróćmy do tematu jak będą derby i ulica zweryfikuje ...
(L)

Sensi_
Posty: 618
Rejestracja: 01.04.2012, 22:56

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Sensi_ » 22.12.2014, 21:30

wibrator pisze:
Dokładnie, gadanie o Hutniku to raczej zabieg marketingowy który fajnie brzmi, równie dobrze można stworzyc jeszcze parę takich "Hutników" i nazywać Polonie czwartą lub piątą siłą stolicy, tylko co by to miało na celu
sam jesteś zabieg marketingowy.

wibrator
Posty: 149
Rejestracja: 12.03.2013, 19:48

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: wibrator » 22.12.2014, 22:57

mogłem napisac "zabieg marketingowy" w cudzysłowiu, ale zapewne doskonale zrozumiałeś o co mi chodziło, jak i zapewne reszta forumowiczów

Kabo
Posty: 31
Rejestracja: 09.11.2014, 18:24
Lokalizacja: Piszę chore posty siedząc 5 centymetrów od komputera

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Kabo » 23.12.2014, 12:46

Czy jest jakies osiedle w Warszawie gdzie Polonia rzadzi niepodzielnie?aha i jak wyglada sytuacja w podwarszawskich miejscowosciach i miastach?wszedzie L czy sa tez miasta bastiony Poloni takie jak Wolomin?
JP 100%

Stadionowy
Posty: 400
Rejestracja: 21.09.2009, 08:21

Re: Kibicowska Warszawa

Post autor: Stadionowy » 23.12.2014, 15:17

Kabo pisze:Czy jest jakies osiedle w Warszawie gdzie Polonia rzadzi niepodzielnie?aha i jak wyglada sytuacja w podwarszawskich miejscowosciach i miastach?wszedzie L czy sa tez miasta bastiony Poloni takie jak Wolomin?
Albo inaczej rozumiemy słowo "bastion" albo coś pomyliłeś. W Wołominie jest grupka kibiców KSP ale jest to miasto z przewagą legionistów i raczej się to szybko nie zmieni...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 172 gości