Kibice w UK

[ax88]

Chelsea - Cardiff 2010
http://www.youtube.com/watch?v=vcE05xRV6B0

[viva]

Sorry, za takie opóźnienie, ale jakoś nie wchodziłem do tego działu.

Przy okazji meczu Manchester City - Lech Poznań odwiedziliśmy mecz Manchester United - Bursaspor. Sporo osób od nas oraz z Cracovii i ŁKS-u w barwach. My w kilka osób wbiliśmy na bilety za 15funciaków dla dzieciaków.

Atmosfera senna, chociaż siedzieliśmy obok Turasów. W innym sektorze jedna osoba od nas zasnęła:) Wydawało się, że na City więcej życia.

[nisc]

a tak zupelnie powaznie to po 26 marca bede mial wiarygodna weryfikacje co do ekip na chwile obecna po wizycie na Walia-Anglia, a propos starc w UK miedzy klubami w ostatnim roku wiele sie zmienilo przez to ze ekipy poznaly sie na zlotach i demo EDL i Casuals United, co nie znaczy ze sie wszyscy polubili, po prostu dla wspolnej sprawy potrafili sie zjednoczyc ( wyjatek w Walii Cardiff vs Swansea ). Z tego co wiem ekipy z borders czyli Shrewsbury, Tranmere , Chester, Hereford a takze obie z Bristolu i zalogi z Midlands wybieraja sie megaskladem, po stronie walijskiej zas bedzie ciekawie bo zapowiadaja sie wszyscy a niekoniecznie potrafia sie dogadac miedzy soba, wiem tez ze z Soul Crew i z SRS bedzie sporo zaproszonych gosci ze Szkocji i kontynentu, generalnie na ten mecz jest wieksze cisnienie niz na ostatni kilka lat temu z roznych powodow, mn. z powodu bardzo szybkiego wzrostu znaczenia mlodych zalog bez zakazow itp ktore w ostatnich 2-3 latach sie rozmnozyly w calym UK. poza tym tylko na meczach Anglii z Walia ekipy chuliganskie angazuja sie w 100% a nie tak jak Anglia-Szkocja czy inne wyspiarskie kombinacje gdzie jest duzo szumu po stronie angielskiej ale po szkockiej od 1996 roku i euro w Anglii jest cisza i spokoj, pzdr

[KadlubBG]

Zaleglosci z poprzedniego tygodnia, gdyz laptop mialem uszkodzony.

ARSENAL - IPSWICH wtorek 24 stycznia
Rewanzowy mecz polfinalu Pucharu Ligi. Niestety porazka 0:3 dla mojego klubu, ale pomimo to dzien udany. Z paroma osobami z fan klubu kibica Ipswich z polnocy Anglii przyjechalismy z Manchesteru i zostawilismy auto w Cockfosters w polnocnym Londynie. Pozniej przesiadka do metra, a w nim spotkani fani zarowno jednej jak i drugiej druzyny. Spokoj w metrze, przekomarzanie sie na zarty jedynie.
Stadion Emirates jest ogromny z zewnatrz. Wydaje sie byc jak jakas potezna twierdza.
9000 nas kibicow Ipswich na meczu. Doping przez caly czas, nawet jak juz przegrywalismy 0:3.
Musze przyznac, ze Emirates jest najlepszym stadionem jaki mialem okazje odwiedzic podczas minionych szesciu lat jezdzenia na wyjazdy Ipswich. Projektant stadionu naprawde sie spisal.
Jesli chodzi zas o kibicow Arsenalu, to chyba sa NAJGORSI jakich widzialem. Nie dosc, ze kibicuje im masa ciapatych i innych Azjatow (ich bylo bardzo duzo, chyba wiecej niz Anglikow), to jeszcze praktycznie zero spiewow przez caly mecz, jedynie sie ozywiali po zdobywanych golach. Ja rozumiem, ze Ipswich to nie jest jakas uznana firma, ale byl to mecz polfinalu Pucharu Ligi i na pol godziny przed koncem byl jeszcze remis 0:0, wiec Gunners potrzebowali dopingu.
Beznadziejni kibice.

Po meczu wymieszane grupy kibicow kierowaly sie w rozne strony. No i niektorzy rozradowani fani Arsenalu zaczeli sie troche sadzic. Jeden z nich ironicznie cos spiewal w nasza strone na temat prostytutek. Dla nie wiedzacych o co chodzi wyjasniam, iz chodzi tu o glosna sprawe z grudnia 2006 kiedy w Ipswich doszlo do mordestw pieciu prostytutek. Ten co spiewal prosil sie o klopot, ale sasiedztwo policji uniemozliwilo to by mu wyk..... w nos.
Inni kibice tez podspiewywali zlosliwie : '1:0 and you fucked it up' . W tym przypadku chodzi o to, ze 1:0 bylo wynikiem z pierwszego meczu wygranego przez nas.
Ja osobiscie juz nie moglem sie powstrzymac od komentarza w ich strone: 'tutaj to jestescie glosniejsi niz na stadionie'.

Ogolnie dzien udany mimo wyniku. Kolejny nowy stadion zaliczony. Wkrotce postaram sie wrzucic fotki trybun z naszego sektora, ale nie byly fotki jakies szczegolne.

Jutro (wtorek 1 lutego) mam wyjazd na Pride Park na mecz Derby - Ipswich. 102 wyjazd na Ipswich i zarazem czwarta wizyta na stadionie Derby. Lubie ten sezon bo zazwyczaj jest on prawie pelny, jutro moze bedzie ciut gorzej i tak samo z atmosfera gdyz druzyna Derby znajduje sie obecnie w bardzo zlej formie.

[KadlubBG]

Blad w tekscie co do zapowiedzi meczu Derby - Ipswich. Chodzilo mi oczywiscie o to, ze lubie stadion Derby ( a nie sezon ), gdyz jest on zazwyczaj pelny.

[Hutnik_Pany]

Tak sobie czytam o Londynie troszkę i troszkę nie rozumiem, bo z jednej strony czytam, że kibice Charltonu to gapie, na filmikach to zupełnie inaczej wygląda. Jak to jest z tym Charltonem w końcu? Jest to licząca się ekipa w Londynie czy nie za bardzo? Jeszcze mam pytanie o Crystal Palace i QPR. Czy oni też coś do powiedzenia mają czy to tacy kibice pokroju Fulham?

Kibice Charltonu ma opinie grzecznych chlopcow. W duzej mierze jest to spowodowane tym, ze zamieszkuja oni poludniowo-wschodni Londyn, uchodzacy za miejsce spokojne i eleganckie. Poza tym nie ma tam za wiele mniejszosci narodowych. To tez ma znaczenie. Jednak wsrod 15.000 kibicow Charltonu (taka jest srednia w tym sezonie; wyzsza niz QPR, Millwall i Crystal Palace lige wyzej) znajdzie sie tez wielu chuliganow. Przykladem bedzie wygrane starcie z Millwall przy stacji pociagow "Charlton" przed meczem u siebie w poprzednim sezonie.

Poza tym Charlton bardzo dobrze jakosciowo i ilosciowo jezdzi na wyjazdy. Najwieksza kose maja z Crystal Palace. Jest to obustronna nienawisc. Zaczela sie ona kilkanascie lat temu, kiedy to Charlton wynajmowal stadion CP na czas remontu swojego. Ogien nienawisci zostal podsycony 5 lat temu, kiedy to w ostatniej kolejce ligowej mecz pomiedzy tymi zespolami (Charlton gral o pietruszke) zakonczyl sie remisem 2-2 i przez to CP spadl do Championship.

Generalnie Charlton to nie jest i pewnie nigdy nie bedzie ta sama liga chuliganow co Millwall, Tottenham, Leeds czy Burnley. Jednak przecietniakami tez nie sa.

Nisc wspomnial o meczu Charlton - Exeter i biletach za 5 funtow. Uwazam, ze jest to zajebista sprawa. Inne kluby powinny pojsc za przykladem CAFC i tez wprowadzic podobne promocje, gdyz ceny biletow na mecze w UK sa o wiele za drogie.

[KadlubBG]

Z Charltonem to tak naprawde jest, ze nie sa dla nikogo najwiekszym wrogiem. Crystal Palace to najbardziej nienawidzi sie z Brightonem.
Owszem jest ogromna niechec na linii Charlton - Palace, ale bardziej jest ona podsycana przez Charlton pragnacy by ktos ich bardzo nienawidzil.

Maja opinie grzecznych, lecz to nienajgorsi kibice. W czasach gdy grali w Premiership mowilo sie o nich, ze to piknikowi kibice odwiedzajacy ich stadion z racji wystepow w najwyzszej lidze.
A obecnie w League One frekwencja na ich meczach bardzo przyzwoita.

[nisc]

Palace jest najwiekszym wrogiem Charltonu jako ogolu natomiast dla chuliganow od momentu kiedy Yids zabili przywodce hoolies CAFC jest Tottenham

dla mnie to wlasnie CAFC obok QPR jest najbardziej niedoceniana zaloga w Londku, mialem kilka razy stycznosc z nimi w Londynie, Glasgow czy Belfascie jest tam kilkunastu niezlych wariatow po 35-40 lat i sporo dobrze zapowiadajacej sie mlodziezy, na CAFC chodzily pierwsze zalogi skins w Londku pod koniec lat 60-tych, to Charlton najbardziej wspieral National Front i British Movement w latach 80-tych a potem fama klubu "rodzinnego" uspila czujnosc policji wiec przetrwali lepsze czasy i idzie ku dobremu i to bardzo, pomaga tez granie w League One gdzie i policja mniej sie czepia i sporo jest malych ale dobrych ekip na dosyc egzotyczncyh wyjazdach dla fanow CAFC ktorzy w sumie tyle lat spedzili na wyjazdach Premiership ( nowe pokolenie rzecz jasna ). A nienawisc do Palace bierze sie tez stad ze tamci mieli ale do Charltonu jako klubu wynajmujacego od CP obiekt, od strony chuliganskiej to powszechnie znana sprawa ze osoby z Palace chodza na awantury z Tottenham Hotspur w celu zebrania doswiadczenia wiec dolewa to tylko oliwy do ognia

[Hutnik_Pany]

Jest jeszcze jedna ekipa, ktora nienawidzi Charltonu. Uwaza nawet ich za najwieksza kose. Jest nia.....londynski Brentford, ktorego jeden z wazniejszych kibicow, zginal z rak CAFC w latach 80-tych.

Skoro jestesmy przy takich rzeczach, to z kolei kibice Fulham najwieksza wojne maja, oprocz Chelsea i QPR, z Gillingham, ktory usmiercil ich kolege.

Co do kibicow Fulham to oni tez maja opinie grzecznych chlopcow. I slusznie, bo tacy wlasnie sa. Po czesci swiadczy o tym fakt, ze w liczbach zakazow stadionowych wydanych w sezonie 2009-10, obejmujacych 4 ligi, zajeli 4. miejsce od konca, z trzema zakazami. To juz Barnet byl bardziej niegrzeczny, bo mial ich piec :-)

[against modern]

zgadza sie, kolejnosc w tej piatce jest przypadkowa , manUtd widzialem w akcji od tego czasu i to nie przy okazji meczu ich druzyny dwukrotnie co juz samo w sobie jest dziwne jak na brytyjska mentalnosc, reszta sie zgadza czyz nie? Cardiff w Championship bo poprzednie "rankingi" byli ligami a nie ogolnie...Burnley, Yids i Brum bez zmian, Stoke City jak to sie w Polsce mowi "zawieszona dzialalnosc", ale jak juz wspomniales Neo12 generalnie o rankingi ciezko, wracajac do bedacej koscia niezgody zalogi Czerwonych Diablow to na zasadzie niewiernego Tomasza, nie zobacze nie uwierze, no i zobaczylem i uwierzylem :-) choc oczywiscie fame maja w Polsce jaka maja, ale ekipa ktora mam na mysli nie chodzi w ogole na mecze u siebie a na wyjazdach nie wchodzi na stadion w ogole, chyba ze w wyjazdach europejskich lub towarzyskich gdzie nie sprawdzaja tak mocno zakazow, wreszcie zdaje sie ze ManUtd ma najwiecej zakazow zaraz po nich Leeds, to tyle odnosnie rankingow heh,

podsumowujac ta "nieszczesna" piatka na obecna chwile

ManUtd za wyjazdy w Europie i akcje Cockney Reds

Brum za derby z Villa ostatnie

Burnley za ubiegloroczny mecz pucharowy z Chelsea i obydwa derbowe z Blackburn w ostatnim sezonie gdzie zmiazdzyli derbowego rywala i za akcje na wyjazdach do Hull i Stoke ( po ktorym Stoke N40 zakonczyla dzialalnosc)

Cardiff za wziecie ostrego rewanzu na Newport za blamaz kiedy NCFC rozgromilo Soul Crew na ich terenie i za dominacje nad wybijajaca sie Swansea, a takze za pelen wrazen wyjazd do Newcastle w poprzednim sezonie

Tottenham za wygrane z Chelsea i ManCity oraz zajebista bande w czasie europejskich wojazy ( TAK oprocz wyjazdu na Wisle ale jak to mowia uczen przerosl mistrza a mowilmy tu o wyspiarskich a nie polskich ekipach )


pzdr

nisc możesz coś więcej o atrakcjach przy okazji meczów Newcastle - Cardiff oraz Hull - Burnley i Stoke - Burnley ??

[Hutnik_Pany]

Wyczytalem to w jednej z codziennych gazet, ale ktorej to juz nie jestem pewien. W 1.dziesiatce z najwieksza ilosci zakazow odbylo sie bez niespodzianek: Leeds, Millwall, Man Utd, Birmingham, Cardiff, Burnley mialy ich ponad 100. Reszty nie pamietam. Liczba zakazow obejmowala ogolnie wszystko: bojki, wbiegniecia na murawe, piro, stawianie oporu policji, palenie fajek itd.

[kiwa jako tako]

Kibice "któregos tam z kolei klubu" z Londynu na wyjezdzie w Leeds
http://www.youtube.com/watch?v=JugSVAgDfN4

Oczywiscie to taka ironia, bo to kibice Brentford, ale kibicowanie lokalnym druzynom w Anglii, a juz szczegolnie w Londynie to zajebista sprawa.

[link]

[Hutnik_Pany]

W piatkowym The Sun pojawil sie artykul pt. DO THE POZNAN. Byl na temat tego, ze najpierw kibice Manchesteru City, potem dolaczyl West Ham i inni, przejeli od Lecha sposob zabawy na trybunach. Byl nawet podany przepis jak to sie robi: 1) Czekac na zdobycie gola (uzbroic sie w cirpliwosc), 2) Odwrocic sie plecami do boiska, 3) Podniesc swoj szalik nad glowe, 4) Podskakiwac w gore i dol spiewajac LET'S ALL DO THE POZNAN do melodii The Conga :-)

[link]

[link]

Po meczu w Man City - Lech koledzy Angole pytali sie mnie czy kibice Lecha odwrocili sie plecami do tylu i skakali na znak protestu przeciwko swojemu zespolowi, ktory akurat przegrywal :-) .

[ax88]

Działo sie cos na trybunach Carling Nations Cup ? Grają Irlandia, Irlandia Północna, Walia i Szkocja. Turniej odbywa sie w Republice Irlandii, na pierwszym meczu Irlandia - Walia małe zainteresowanie, Walijczyków dosyc sporo. Za to na Irlandia Północna - Szkocja, bardzo duzo kibiców obu druzyn i tych z Północy przynajmniej wizualnie wydawało sie wiecej. Reszta meczow zostanie rozegrana aż w Maju i 24 Maja gospodarze zmierzą się z Irlandią z Północy

Tutaj terminarz
[link]

Niby w 2013 roku ma wrócic British Cup i bedzie grała Anglia, wiec ciekawe co bedzie z Republiką Irlandii.

[ax88]

Lata 70/80

http://www.youtube.com/watch?v=R9B26fXTj4c
http://www.youtube.com/watch?v=Dif7Y_gPzW0
http://www.youtube.com/watch?v=L7jcB_v5inc ;o
http://www.youtube.com/watch?v=S_AzfSqIIEM

Wrzucajcie jak znajdziecie wiecej

[Barnet]

chyba jednak West Ham przejmie Stadion Olimpijski

[KadlubBG]

Ciekawe tylko w jakiej lidze beda grali na tym stadionie. Smiesznie bedzie jak spadna z Premiership (baaaaaardzo pragne by spadli) i ugrzezna w Championship na dlugie lata.

[Barnet]

teraz to już chyba cała anglia, i nie tylko, ale cala kibicowska Europa czeka na ich spadek, wszyscy wiedzą co to będzie oznaczało w przyszłym sezonie...

[La-coste]

albo to Millwall postara sie powalczyc o awans np. w barazach wtedy beda derby w Premierleague oczywiscie jezeli młoty się utrzymią :)

[Barnet]

w sumie też istnieje taka opcja ale chyba jest mniej prawdopodobna chociaż nie mówię nie wszystko może się zdarzyć

[dalin]

chyba jednak West Ham przejmie Stadion Olimpijski

I to chyba najlogiczniejsze wyjścia. Przeprowadzka z Upton Park na obiekt w Stratford nie powinna być odczuwalna dla kibiców West Hamu (co innego Tottenham). Jedynce o mi się nie podoba to fakt, że po przebudowie nadal ma zostać bieżnia lekkoatletyczna - kpina.

Pytanie do nisc'a lub kogoś innego orientującego się w temacie. Wspomniane tutaj było, że w ekipie Celticu proporcje rozkładają się mniej więcej po równo na katolików i protestantów. Jak to jest w ekipie Rangers?

[Mateusz...]

a tak szczerze to po c*** West Ham tak chciał na ten stadion olimpijski? Przecież i tak go muszą troche przebudować i w dodatku zostawić bieżnie. Na stadiony.net pisali że jeszcze muszą zabulić 500 mln funciaków. Przecież ku*** za takie pieniądze postawiliby drugie Wembley...

[nisc]

ad Dalin: pierwsza ekipa CFC ktora chciala nazwac sie Roman Catholic Casuals musiala zmienic nazwe ze wzgledu na protestantow...obecnie jest wielu prodies w ekipie Celticu co jest bardziej zwiazane z terytorium z ktorego sie wywodza niz z wyznaniem, poza tym tzw "ultrasi" CFC maja na religie wyj...bo raczej ciezko polaczyc wojujacy komunizm ktory wyznaje GB , z katolicyzmem ( chyba ze jest sie ksiedzem w ameryce lacinskiej ), co do ICFR czy wczesniej HMS nie slyszalem zeby ktokolwiek z ekipy byl wyznania katolickiego , slyszalem o przypadkach prawoslawnych ( poklosie emigracji "bialych" do UK po rewolucji w Rosji i repartiacji kolaborantow z bylego ZSRR do Szkocji w 1945 i tego ze mala czesc z emigrantow ciagle zachowala wyznanie prawdziadkow ), ostatnio koles mnie totalnie zaskoczyl jak okazalo sie ze jest unita bo jego dziadek byl Ukraincem, wiec nie ma 100% proddies po niebieskiej stronie Glasgow

o stadionie olimpijskim
rozmawialem ze znajomym z Tottenhamu i potwierdzil ze NIKT z normalnych fanow THFC nie chcial przeprowadzki na terytorium tak daleko od naturalnej bazy kibicow Tottenhamu, natomiast Strafford to rejony WHU wiec wszystko zostaje w porzadku...

dzis mialem okazje byc na meczu AFC Wimbledon-York City, kilka spostrzezen:

-zajebista atmosfera i nabity stadion ( 3500 widzow- w razie awansu do League Two musza sie przeprowadzic bo nie ma szans zeby ten stadionik im wystarczyl )
-skutery zaparkowane pod stadionem ( MOD power ) klimaty jak z Qadrophenii ;-)
-przyjezdni, sam ze znajomkiem kibicem York/Rangers byle na sektorze gosci, oficjalnie sprzedano 407 biletow dla nich ale ludzi bylo spokojnie sporo wiecej
-szacunek za flage Wimbledonu " Tyneside Wombles" komu sie cholera chce jezdzic na Conference z rejonow Newcastle...

[maliniok]

Nisc, dopiero przeczytałem Twoją wiadomość. Nie byłem dziś na meczu, dwa miechy temu urodził mi się syn i coraz ciężej znaleźć czas by się gdzieś ruszyć.

[Barnet]

chyba jednak West Ham przejmie Stadion Olimpijski

I to chyba najlogiczniejsze wyjścia. Przeprowadzka z Upton Park na obiekt w Stratford nie powinna być odczuwalna dla kibiców West Hamu (co innego Tottenham). Jedynce o mi się nie podoba to fakt, że po przebudowie nadal ma zostać bieżnia lekkoatletyczna - kpina.

Pytanie do nisc'a lub kogoś innego orientującego się w temacie. Wspomniane tutaj było, że w ekipie Celticu proporcje rozkładają się mniej więcej po równo na katolików i protestantów. Jak to jest w ekipie Rangers?

właśnie pozostawienie bieżni było warunkiem dla którego West Ham dostanie stadion Tottenham chciał ją całkowicie zlikwidować

a tak szczerze to po c*** West Ham tak chciał na ten stadion olimpijski? Przecież i tak go muszą troche przebudować i w dodatku zostawić bieżnie. Na stadiony.net pisali że jeszcze muszą zabulić 500 mln funciaków. Przecież ku*** za takie pieniądze postawiliby drugie Wembley...

chyba coś źle przeczytałeś nie wydaje mi się żeby przebudowa tyle kosztowała

[ax88]

Wczoraj podczas Bristol City - Leeds jakas bojka na sektorze, chyba Leeds. Nawet w tv pokazali zblizenie ;)

[Mateusz...]

chyba coś źle przeczytałeś nie wydaje mi się żeby przebudowa tyle kosztowała

Londyn: Olimpijski dla West Hamu za pół miliarda

BBC miało dobre źródła, bo czwartkowe doniesienia w piątek potwierdziła instytucja, wybierająca preferowanego inwestora. Klub będzie musiał jednak wyłożyć ogromne pieniądze – równo 496 mln funtów – podał PAP.

Decyzję o wyborze Młotów na gospodarza obiektu w piątek ogłosiła spółka Olympic Park Legacy Company, która zarządza stadionem. W głosowaniu Tottenham poległ z kretesem – 14 głosów za „Młotami” i okrągłe 0 za „Kogutami”. Na korzyść West Hamu miało przemówić zapewnienie o pozostawieniu po igrzyskach bieżni lekkoatletycznej, co umożliwi organizowanie na tym obiekcie zawodów w tej dyscyplinie. Klub musi za przejęcie obiektu po Olimpiadzie zapłacić 496 milionów funtów, czyli niewiele mniej niż kosztowała krytykowana za zawyżoną wartość inwestycja (537 mln).

- "Jesteśmy przekonani, że jest to najlepszy wybór na gospodarza stadionu. To doskonała sprawa dla wschodniego Londynu, wspaniała dla londyńczyków i dobra wiadomość dla podatników Wielkiej Brytanii. Wierzymy, że to przełoży się również na wyniki sportowe klubu" - powiedziała szefowa OPLC Margaret Ford.

Decyzja OPLC nie jest ostateczna – instytucja ta jedynie rekomenduje preferowanego inwestora. Jednak kolejne decyzje burmistrza Londynu Borisa Johnsona oraz brytyjskiego rządu niemal na pewno potwierdzą tylko stanowisko tej instytucji.

West Ham zapowiada, że już w 2013 będą mogły ruszyć prace wprowadzające modyfikacje na stadionie, a w 2014 roku klub będzie już mógł rozgrywać na obiekcie swoje mecze. Obiekt otrzyma przedłużone zadaszenie, a trybuny zostaną lekko przemodelowane, zostawiając jednak miejsce na bieżnię lekkoatletyczną.

[dalin]

400 mln to w przeliczeniu na złotówki. Przebudowa będzie kosztować 90 mln funtów. Jakiś polski pismak przekręcił informację.
Dodatkowo WHU nie wyłoży nawet połowy tej sumy.

[La-coste]

dzialo sie cos na derbach Manchesteru ?

[mancunian]

wyjatkowo nudno.

O ile rok temu bylo czuc cisnienie przed meczami, w sobote nuda.

Atmosfera taka sobie, Stretford cos tam spiewalo w miare, ale stac ich na wiecej. Kibicow City uslyszalem w drugiej polowie przez chwile, ladnie pierdolneli calym sektorem. Nie wiem czy w pierwszej cos spiewali, w drugiej poza ta chwila raczej nie slyszalni, ale to tylko z mojej perspektywy.

Generalnie to mam dosc tego stadionu. Ale ciagle czlowiek tam wraca.

[ax88]

W Anglii przedzej cos sie wydarzy na FA Cup, a ostatnio najczesciej słysze o Carling Cup ;) Ktos wie dlaczego ;) Sam ManU przeciez sie zabawiał jakis czas temu w Barnsley. Carling Cup to taki Puchar Ekstraklasy w naszym przełozeniu, tyle ze w Anglii kibice jezdzą chyba na wszystko

[nisc]

Jeszcze odnosnie stadionu olimpijskiego od czasu kiedy przyznano igrzyska kazdy mowil tylko o jednym klubie ktoremu ten obiekt zostanie"sprezentowany" i byl to Leyton Orient. czesc trybun miala by zdemontowana i pocieta na zlom a stadion mial docelowo byc na 28-32 tysiace. Problemy zaczely sie kiedy wkroczyla wielka pilkarska polityka, czyli zydek Sugar po stronie Tottenhamu i Trevor Brooking po stronie WHU, jako ze Brooking pociaga wszystkie sznurki w FA sprawe musial od poczatku wygrac WHU, palant Sugar jest w ogole na bakier z rzeczywistoscia bo jak juz wspominalem lokalizacja stadionu bylaby dla kibicow THFC co najmniej smieszna, jakos dziwnie oba te kluby z Premiership zainteresowaly sie "nagle" SO w momencie jak London Council odmowil im koncesji na tereny pod budowe nowych stadionow....Ofiara ? Leyton Orient i jego fani ktorzy chcieli na bazie stadionu zrobic cos dla lokalnej spolecznosci i z dala od jeb....komercji...( dla zaintersowanych choc stadion lezy na szeroko pojetym terytorium fanow WHU to wlasnie zupelnie lokalnie jest tam i w bezposredniej okolicy duzo kibicow Orient ).

[against modern]

nisc ale na cholere Leyton chiało ten stadion skoro regularnie na ich mecze chodzi po max po kilka tys ludzi ...

[ax88]

A po co klubom ekstraklasy takie stadiony, jak wiekszosc ma frekwencje na poziomie Leyton Orient ? Nie martw sie, frekwencja na stadionie w Anglii nijak ma sie do ilosci kibicow danego klubu. Przeciez jakis czas temu w FA Cup na Fulham przybyło 6 tys. kibiców Orient, kiedys na baraz Sheffield Wed przyjechało 40 tys na Wembley, gdy na mecze u siebie chodzi ok. 20. Pamietam jeszcze taki mecz jak Leeds grało baraz o powrot bodajze do Premiership i zapotrzebowanie na bilety wyniosło 200 tys !

[nisc]

nisc ale na cholere Leyton chiało ten stadion skoro regularnie na ich mecze chodzi po max po kilka tys ludzi ...

nie we frekwencji rzecz, poza tym Leyton w wypadku wiekszego stadionu i dobrego planu biznesowego swobodnie ma potencjal takiego na przyklad Charltonu

a w Glasgow na ten przyklad na Hampden ( okolo 50 tys pojemnosci ) gra Queens Park FC, przy publice w porywach osiagajacej tysiac, ale nikt nie narzeka i nie wypomina frekwencji bo liczy sie tradycja , a jak juz wspomnialem lokalnie do stadionu na Stratford najblizej fanom Leyton i to tylko dzialacze tego klubu wyrazali od samego poczatku BEZ ZADNYCH WARUNKOW WSTEPNYCH zainteresowanie przejeciem stadionu olimpijskiego

[R1930]

Prawda z tym gestem co ten chlopak wykonuje?

Kod: Zaznacz cały

http://wyborcza.pl/1,75248,9112832,Za_jakie_gesty_w_Anglii_karze_sie_kibicow_.html

[mancunian]

prawda.

[omiec]

Tam to dopiero mają fantazję, zakaz za filmik -.-

[noonelikesus]

Sheffield U. - Millwall (81) 12.02.2011

Spotkalismy sie w Londynie w knajpie w sobote o 6 rano :) na beer and brekfast w 28 osob mlodej ekipy Millwall (w tym 2 chlopakow z ekipy Utrechtu - goscinnie). Wyjezdzamy w kierunku Sheffield 7.30. Piwkowanie, rozmowy i spiewy tak nam mija czas. Dzien wczesniej powiadomiona zostaje ekipa Utd gdzie bedziemy czekac w kontretnym pubie w okolicach Sheffield w 60 osob mlodych chlopakow z Millwall. Juz w tym miejscu okolo 11 dolacza do nas drugi bus. Razem jest nas ok 60 osob. Sheffield mimo ze wie ze czekamy (czekalismy do 13.40) nie pojawia sie. Dzwonia ze czekaja w pubie w okolicach stadionu. Kilka pamiatkowych fotek pod pubem, szybka decyzja i wyruszamy. Jak dojezdzamy to rzeczywiscie widac Utd lecz strasznie duzo policji i mimo ze wyskakuje czesc chlopakow od nas to reszta jest zablokowana i trzymana w busach. Wchodzimy na stadion. Po bramce dla Sheffield U. umawiamy sie z Utd ze wychodzimy ze stadionu i oni tez. Nas ok 50 osob ich ok 80 dych dochodzi do malego starcia pod ich sektorami i zdecydowanej interwencji policji. Ewakuujemy sie na stadion z powrotem. Ochrona ktora chciala nam zagrodzic droge dostaje klapsy i ucieka. W tym samym prawie momencie pada bramka na 1:1 dla nas :).
Po meczu czesc ekipy pociagowej ktora jest prowadzona na stacje jest atakowana przez Utd i dochodzi do wielu potyczek zarowno z Utd jak i z policja (nie moge wiecej o tym napisac bo nie bylem w tej grupie).
W tym samym czasie pod stadionem zostaja mlodzi (te 2 busy) i dochodzi do starcia z Utd. Po tym interweniuje policja i zawija jednego z najwazniejszych chlopakow z mlodej ekipy Millwall. Zaganiaja nas do busow i eskortuja poza Sheffield. Chlopak ten jest wypuszczony dopiero nastepnego dnia rano.
Wiekszosc starej ekipy Millwall nawet nie wchodzi na mecz i sa pod stadionem.

W Londynie ok. 60 osob (ekipy pociagowej) poluje na Whu ktory wracal z wyjazdu ale do niczego nie dochodzi.

Na forach Sheffield Utd. mozna przeczytac wiele wpisow i nawet starzy goscie z ekipy wypowiadali sie ze takiej ekipy jaka wystawil Millwall tego dnia to dawno, dawno nie widzieli.
Trzeba przyznac ze Utd tez sie bardzo pozytywnie pokazal (zebrali sie naprawde dobra banda) i naprawde byli chetni do walki ale mieli podstawy bo chcieli sie zrewanzowac za obicie ich przy okazji meczu Millwall-SheffU kilka tygodni wczesniej w Londynie. Jedynym ich minusem bylo to ze nie chcieli sie spotkac poza Sheffield z mlodymi z Millwall.

Pozdrawiam

[nisc]

nadchodza dobre czasy ;-) mlode ekipy w UK maja wyj......na zakazy, kamery itp itd jak widac powyzej sa zdeterminowani i jak trzeba bija sie bez zastanowienia, no ale coz , madre glowy z krainy czarnych kapturow i tak wiedza swoje i pieja o "niechceniu" mitycznej "drugiej Anglii" na polskich stadionach, ale tu w UK wiele sie zmienia na lepsze...moze nie ma walk w lasach o 5.30 rano ale juz szturm przyjezdnych ( Millwall ) na miejscowych ( Blades ) barykadujacych sie w centrum handlowym w srodku dnia w sobote juz sie zdarza heh...