Tragiczny wtpadek pod Włocławkiem

2013-03-19

Dziś nad ranem poważnemu wypadkowi uległ autokar, którym kibice Lechii Gdańsk wracali z meczu z Piastem Gliwice. Dwie osoby zginęły na miejscu, dwanaście innych jest w ciężkim stanie.

Fatalne zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 1 niedaleko miejscowości Kaźmierzewo w powiecie włocławskim (woj. kujawsko-pomorskie).

- Z nieustalonych na razie przyczyn autokar zjechał z drogi i przewrócił się na bok. Na miejscu zginęły dwie osoby - relacjonuje Paweł Frątczak, rzecznik komendanta głównego straży pożarnej.

W ciężkim stanie jest dwunastu pasażerów, którzy zostali przetransportowani do szpitala we Włocławku.

Autobusem podróżowała około 50-osobowa ekipa Lechii. Rozbity pojazd był jednym z trzech, którymi gdańszczanie wracali z meczu z Gliwic, gdzie wczoraj oglądali na żywo mecz ligowy z Piastem.

Dziennikarz radia RMF FM zdołał skontaktować się ze Stowarzyszeniem "Lwy Północy", które było organizatorem wyjazdu. Jego przedstawiciele nie chcą mówić o okolicznościach wypadku. Inni uczestnicy eskapady twierdzą, że kierowca autokaru miał przysnąć za kierownicą. Kibice mieli widzieć jak z głowy spadła mu czapka.

Dla osób, które chcą uzyskać informacje o stanie poszkodowanych uruchomiono specjalną infolinię - 054 414 - 53 - 66.

Lechia Gdańsk - trzymajcie się. Jesteśmy z Wami.