GymBeam
Jacek Bednarz obraził kibiców Wisły

Jacek Bednarz obraził kibiców Wisły

2014-10-20
Jacek Bednarz, były prezes Wisły, odwołany ze stanowiska z powodu wszczęcia niezdrowego konfliktu z fanami "Białej Gwiazdy" udzielił wywiadu (dla serwisu internetowego eurosport.onet.pl), w którym podsumował okres swojej pracy w krakowskim klubie. Fani zostali w nim zmieszani z błotem, oberwało się także współpracownikom.

Jacek Bednarz, sprawując funkcję "sternika" Wisły, rozpoczął regularną wojnę z kibicami. Zdarzeniem, które uznaje się za początek otwartego konfliktu jest mecz z Ruchem Chorzów, podczas którego zamknięta była trybuna "C" - fani odpalili środki pirotechniczne poza stadionem i wrzucili je na murawę. Były prezes porównuje to wydarzenie do... ataku terrorystów!


Fot. Newspix

– To, co powiem, może być nadużyciem, ale przypomniał mi się zamach na WTC z 2001 roku. Nie docierało to do mnie. Dzień wcześniej na posiedzeniu Komisji Ligi zostałem zapytany, czy kibice powinni dostać zakaz wyjazdowy. Odrzekłem, że zbliża się mecz z Legią i obie grupy powinny dopingować. Komisja się zgodziła, ale zastrzegła, że na mecz z Ruchem kibice z zamkniętego sektora nie mogę wejść na stadion – mówił Bednarz.

Po meczu z Ruchem rozpoczął się kilkumiesięczny bojkot kibiców, przez który finanse klubu znacznie się pogorszyły.

– Miałem wrażenie, że w sporze z kibicami tylko ja jestem szczery w intencjach. Ani właściciel, ani rada nadzorcza nie powiedzieli wprost: "Walczymy aż do zwycięstwa" – skarżył się były prezes.

Jacek Bednarz w kontrowersyjny sposób podsumował także działalność Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków i TS Wisła.

– Gdy spadły race, utwierdziłem się w przekonaniu, że SKWK to partner do niczego, nowotwór, którego należy się pozbyć. Uważam też, że osoby, które zagnieździły się w Towarzystwie Sportowym Wisła, to ludzie z półświatka – stwierdził.

Nie oszczędził także fanów, którzy co mecz dopingują drużynę z trybuny "C".

– Ludzie, którzy nazywają się „sharkami” z rekinami mają tylko wspólną nazwę. To tchórze, którzy na dodatek wyglądają jak sterydowe rezusy. Są silni tylko w grupie, twarzą w twarz już niekoniecznie - mówił Bednarz.

Przypomnijmy, ze w ubiegłym tygodniu Jacek Bednarz został członkiem zarządu Ruchu Chorzów odpowiedzialnym za organizację i finanse klubu.