GymBeam
motor lublin feio tomczyk

Afera w Motorze Lublin: Trener wściekły, prezes w szpitalu!

Fot. Jacek Bodzak/REPORTER
2023-03-06

Motor Lublin wydaje się klubem przeklętym. Drużyna, która co roku ma ogromne problemy z tym, żeby wywalczyć awans do 1. ligi, pod koniec rundy zaczęła notować wyniki na miarę oczekiwań. Jednak twórca ostatnich sukcesów zaraz może zostać zwolniony, ponieważ zaatakował fizycznie prezesa klubu.

Lublinianie fatalnie rozpoczęli aktualny sezon. Drużyna znalazła się w strefie spadkowej 2. Ligi, więc działacze postanowili zmienić szkoleniowca. Nowym trenerem został Goncalo Feio, który z marszu odmienił wyniki drużyny. Motor pod wodzą portugalskiego trenera zaczął piąć się w ligowej tabeli, doszedł też do ćwierćfinału Pucharu Polski. Sielanka w Lublinie nie trwała jednak zbyt długo. 

Wszystko przez konflikt szkoleniowca z prezesem Pawłem Tomczykiem. Panowie znają się ze wspólnej pracy w Rakowie Częstochowa, jednak to nie przełożyło się na dobre relacje pomiędzy nimi. Na początku lutego Feio zarzucił prezesowi, że utrudnia rozwój klubu. W zeszłym tygodniu, po przegranym meczu z Rakowem Częstochowa w Pucharze Polski Feio stwierdził, że Motor jest chyba jedynym klubem w Polsce, w którym prezes smuci się po zwycięstwach, a cieszy się z porażek.

Sytuacja zaogniła się na tyle, że w niedzielę, po wygranym meczu 2:1 z GKS-em Jastrzębie Portugalczyk miał najpierw obrazić rzeczniczkę prasową klubu z Lublina, a następnie uderzyć tacą Tomczyka. Jak poinformował Krzysztof Stanowski, prezes Motoru trafił do szpitala z rozciętym łukiem brwiowym. Te informacje potwierdził również Dominik Pasternak ze „sport.tvp.pl”. W świetle tych informacji należy się spodziewać kolejnej zmiany trenera w Motorze Lublin.

Zobacz także