GymBeam
Wisła Kraków zapowiada kroki w sprawie incydentu związanego z Kewinem Komarem

Wisła Kraków zapowiada kroki w sprawie incydentu związanego z Kewinem Komarem

Fot. Grzegorz Wajda/REPORTER
2023-08-30

Sprawa Kewina Komara zatacza coraz szersze kręgi. Początkowo doniesienia medialne przedstawiały bramkarza jako ofiarę napadu pseudokibiców. Jednak późniejsze doniesienia wskazują, że sam zawodnik nie był bez winy. Walkę o dobre imię Wisły Kraków zapowiedział Jarosław Królewski.

Początkowe doniesienia dotyczące Kewina Komara. Masowe media, w tym również nasz portal, powołując się na informacje Szymona Jadczaka, przekazały, że bramkarz Puszczy Niepołomice został wręcz napadnięty przez pseudokibiców Wisły Kraków podczas festynu w Wiśniczu Małym. Golkiper miał uciekać z miejsca zdarzenia, lecz na oddziale SOR i później już pod swoim domem uskarżał się na groźby ze strony sympatyków Białej Gwiazdy.

Tej wersji nie potwierdziła małopolska Policja. Według organów ścigania, incydent nie miał podtekstu kibicowskiego. Zgodnie z informacjami KWP w Krakowie, bójka wynikła na zupełnie innym tle. Według późniejszych informacji Kewin Komar miał pobić się z byłym partnerem swojej dziewczyny. W efekcie tego piłkarz doznał kontuzji i ma z głowy rundę jesienną w Ekstraklasie. To ogromny kłopot dla Puszczy, która straciła podstawowego golkipera oraz zawodnika, który mógłby nabijać minuty przeznaczone dla młodzieżowca.

Wygląda na to, że sprawa będzie miała reperkusje również dla twórców wersji wydarzeń, która mówiła o pobiciu Komara przez kibiców Wisły. Jarosław Królewski, czyli prezes Białej Gwiazdy zapowiedział, że klub podejmie kroki, mające na celu rekompensatę strat wizerunkowych. Dla włodarza Wisły priorytetem jest wyprostowanie sytuacji i zaprzestanie dystrybucji nieprawdziwych informacji na temat klubu. 

Zobacz także