Ruch Chorzów awaryjnie sięga po bramkarza
Powrót od Ekstraklasy nie jest łatwy dla Ruchu Chorzów. Zderzenie z najlepszymi drużynami w kraju jest bolesne dla Niebieskich, sytuacji nie ułatwiają też kontuzje. Z powodu urazu Michała Buchalika, chorzowianie przeprowadzili transfer medyczny.
Defensywa Ruchu jest jedną z najgorszych w Ekstraklasie. Chorzowianie stracili już 20 bramek, gorzej spisuje się tylko Puszcza Niepołomice. Ten wynik to rezultat nie tylko słabej gry obrońców, czy też golkipera, lecz także urazów. Niebiescy właśnie przez kontuzję stracili Michała Buchalika. Podstawowy bramkarz chorzowian doznał kontuzji, która uniemożliwi mu grę przez dłuższy czas.
Uraz golkipera pozwolił władzom Ruchu na przeprowadzenie transferu medycznego. Przedstawili oni dokumentację, która potwierdza kontuzję Buchalika, dzięki czemu otrzymali zgodę na sprowadzenie nowego gracza. Wybór padł na Krzysztofa Kamińskiego, dla którego będzie to powrót do Ruchu po ponad 8 latach. Golkiper, który w ostatnich trzech latach był zawodnikiem Wisły Płock, został wypożyczony do końca roku.
Wygląda na to, że Kamiński od razu wejdzie do bramki Niebieskich. W Chorzowie co prawda mają Jakuba Bieleckiego, lecz co do jego gry jest dużo zastrzeżeń. Dostał on zresztą szansę na grę w Ekstraklasie, lecz w 4 starciach wpuścił 8 bramek. Kamiński ma za sobą także nieudany okres. Rozpoczął sezon pomiędzy słupkami w Płocku, lecz szybko stracił miejsce na rzecz Bartłomieja Gradeckiego. W Chorzowie będzie miał szansę na odbudowę.
