Lechia szykuje się do przeprowadzki
Gdańszczanie walczą o powrót do Ekstraklasy. Lechia na razie zajmuje miejsce, które daje prawo do gry w barażach. Jak się jednak okazuje, ewentualnego starcia o Ekstraklasę nie rozegra na swoim aktualnym stadionie. Wszystko przez zaplanowany wcześniej koncert.
Gdański klub musi się zmierzyć z dość nietypowym problemem. Już jakiś czas temu Dawid Podsiadło ogłosił swoją nową trasę koncertową. Jednym z punktów planu muzyka jest występ w Gdańsku na Polsat Plus Arena w dniach 1 i 2 czerwca 2024. A to dość mocno krzyżuje się z ewentualnymi planami Lechii Gdańsk. Otóż w tym terminie zaplanowane są mecze barażowe o awans do Ekstraklasy.
Na dzisiaj występ Lechii w takim meczu jest bardzo możliwy. Otóż drużyna z Gdańska zajmuje 4. miejsce w tabeli 1. Ligi, co oznacza, że o awans do Ekstraklasy musiałaby walczyć właśnie w barażach. Co więcej, wysoka pozycja w tabeli oznacza, że gdańszczanie mogliby być gospodarzem takiego starcia. W świetle koncertu na domowym obiekcie Lechii, biało-zieloni zmuszeni są do szukania innego stadionu.
Dzisiaj władze klubu poinformowały o tym, że ewentualny mecz zostanie rozegrany na arenie przy ulicy Traugutta. Dla gdańszczan będzie to powrót na ten obiekt po ponad 10 latach. Oczywiście, stadion nie ma aż tak dużej pojemności, jak Polsat Plus Arena, więc pierwszeństwo wejścia na stadion podczas ewentualnego meczu barażowego będą mieli posiadacze karnetów na rundę wiosenną. Na razie oczywiście jest to rozwiązanie czysto teoretyczne. O tym, czy Lechia będzie musiała grać w barażach, wiadomo będzie w maju tego roku.
