
Rosyjskie media ujawniają zarobki Rybusa w Rosji
Pozostanie Macieja Rybusa w Rosji wywołuje ogromne emocje w Polsce. Sytuację jeszcze trochę zaognił jego manager. Rosyjscy dziennikarze opisali szczegóły kontraktu, na mocy którego piłkarz będzie grał w Spartaku Moskwa.
Wojna w Ukrainie wywołana przez Rosjan mocno zmieniła świat piłki. FIFA stworzyła przepisy, które umożliwiały odejście piłkarzom właśnie z tych krajów do innych lig. Z tej furtki w przepisach nie skorzystał Maciej Rybus, który miał jeszcze przez kilka miesięcy ważny kontrakt z Lokomotiwem Moskwa. Po jego wygaśnięciu miał podjąć decyzję, co dalej z jego grą w Rosji.
I Rybus dość szybko tę decyzję podjął. Dla wielu osób jest ona mocno zaskakująca, ponieważ piłkarz zdecydował się na pozostanie w Rosji. Lewy obrońca podpisał umowę ze Spartakiem Moskwa, czyli odwiecznym rywalem, klubu, dla którego grał w poprzednich latach. Rybus związał się dwuletnim kontraktem z drużyną ze stolicy Rosji.
Sam piłkarz nie zabrał głosu w sprawie swojego pozostania w kraju, który prowadzi agresję na terenie Ukrainy. Jednak w jego imieniu głos zabrał agent piłkarza Mariusz Piekarski, który stwierdził, że jest ona podyktowana troską o bezpieczeństwo rodziny, ponieważ piłkarz ma żonę z tego kraju i jego dzieci również się tam urodziły.
Co ciekawe, piłkarz w Spartaku będzie zarabiał o wiele mniej niż w Lokomotiwie. Jak informuje dziennikarz Iwan Karpow, Rybus ma otrzymywać około 500 tys. € za sezon gry. Dla porównania, w poprzedniej drużynie zarabiał około 1 mln €. Jednak jak przekazał agent piłkarza, pozostanie w Rosji nie było spowodowane finansami, lecz troską o bezpieczeństwo rodziny. Najprawdopodobniej ta decyzja będzie się wiązać z tym, że Rybus nie zagra już w reprezentacji Polski.