Kibice Resovii protestują

2011-08-26

Kibice Resovii mają już dość kiepskich wyników swojej drużyny. Po kolejnej ligowej porażce zaprotestowali i wysłali do prezesa klubu Aleksandra Bentkowskiego oraz do mediów specjalny list.

Poniżej publikujemy treść listu:

Jako kibice Cywilno Wojskowego Klubu Sportowego Resovia, Najstarszego Klubu w Polsce, oburzeni tym co dzieje się w sekcji piłki nożnej i w samym klubie CWKS Resovia, żądamy podjęcia przez Prezesa Klubu, Pana Aleksandra Bentkowskiego, radykalnych kroków personalnych ratujących katastrofalną sytuację w Naszym Klubie!

Nie możemy dłużej patrzeć na to, co dzieje się z flagową sekcją CWKS Resovia, sekcją piłki nożnej. Jej prezes od wielu już lat piastując to stanowisko, nie był w stanie osiągnąć niczego (gra w II lidze, a de facto trzeciej klasie rozgrywkowej, nie jest żadnym osiągnięciem), nie był również w stanie sprowadzić żadnego poważnego sponsora sekcji piłki nożnej, a podejmowane przez niego oraz ludzi z nim współpracujących decyzje, doprowadzają do rujnowania Naszego Klubu! Ogromne pensje piłkarzy prezentujących marny poziom sportowy powodują, iż Nasz Klub traktowany jest przez większość z nich jako dobra przystań na pokopanie piłki za sowite wynagrodzenie, bez wkładania w grę należytego zaangażowania. Wydawanie wielkich pieniędzy na bezcelowe obozy przygotowawcze, pobyty w drogich hotelach, zatrudnianie działaczy o nikłym lub zerowym doświadczeniu sportowym i menadżerskim, otaczanie się ludźmi którzy żerują jedynie na krótkotrwałym dobrobycie finansowym w Klubie, jak również zwodzenie w wielu przypadkach Nas kibiców, różnego rodzaju obietnicami bez pokrycia, to tylko niektóre zarzuty kierowane przez Nas w kierunku prezesa sekcji, pana Adama Sadeckiego.

Zatrudnienie na stanowisku dyrektora sportowego, pana Jerzego Podbrożnego, to kolejna farsa, na którą nie możemy dłużej patrzeć z pobłażaniem. Osoba ta nie ma żadnego doświadczenia popartego jakimikolwiek sukcesami na podobnym stanowisku, a pobierana przez niego pensja, przyprawia o zawrót głowy większość z Nas. Ani jeden transfer dokonany i pilotowany przez dyrektora nie okazał się trafiony, co więcej, sprowadza on na stanowisko asystenta trenera I zespołu osobę, która nie ma żadnego, co musimy podkreślić, doświadczenia trenerskiego na odpowiednim poziomie.

Fakt że pan Madeja jest prywatnie dobrym kolegą pana Podbrożnego, jest dla nas wystarczającym dowodem na to, że sekcja piłki nożnej traktowana jest jak prywatne poletko kilku osób, drenujących jej finanse do granic możliwości, bez żadnego przełożenia na sukcesy sportowe czy też organizacyjne. Nie możemy na to pozwolić jako ludzie, którzy z Resovią związani są od wielu lat i z klubem tym będziemy zawsze, w przeciwieństwie do pana Podbrożnego czy Madei, którzy odejdą gdy skończą się pieniądze.

Kolejne zarzuty kierujemy w stronę dyrektora ds. inwestycji pana Zbigniewa Wiecha. Nie możemy dłużej akceptować tego, jak wyglądają wszelkie inwestycje na stadionie Resovii, nadzorowane przez tego pana. Budowa boiska ze sztuczną nawierzchnią wykonana po kosztach, braki i fuszerka widoczna gołym okiem, wymiana głównej murawy boiska trwająca w nieskończoność, prowadzona przez firmę o nikłym doświadczeniu, problemy z należytym wykonaniem drenażu etc. - to tylko kilka zarzutów z ostatnich miesięcy. Dodatkowo obycie i kultura osobista pana Wiecha prezentowana od lat w godzinach pracy jak i poza nimi, przystające do czasów głębokiej komuny a nie klubu sportowego w XXI wieku, powodują że dłużej nie możemy jako kibice tolerować tej osoby, na zajmowanym przez nią stanowisku.

Dodatkowo pragniemy zwrócić panu Prezesowi uwagę na to, kim otacza się w codziennej pracy w Klubie w kilku przypadkach są to osoby, które od wielu już lat, działając nieoficjalnie i za plecami, mącą i jątrzą, dezorganizując pracę klubu a także każdego kolejnego sztabu trenerskiego.

Apelujemy również do Pana Prezesa o zamrożenie pensji lub nałożenie odpowiednich kar finansowych na wszystkich bez wyjątku graczy pierwszej drużyny, gdyż swoja postawą na boisku nie zasłużyli na pobieranie sowitych wynagrodzeń i reprezentowanie barw CWKS Resovia! W żadnej szanującej się firmie, pracownik nie otrzymuje pensji za spartaczoną pracę - mamy nadzieję, że podobnie będzie i w CWKS Resovia!

Mamy nadzieję iż podobnie jak Nam, dobro Klubu i sekcji piłki nożnej leży Panu prezesowi na sercu i podejmie pan męskie decyzje, rezygnując ze współpracy z wyżej wymienionymi osobami. W przeciwnym wypadku odbierzemy to jako lekceważenie głosu Nas, kibiców CWKS Resovia.

To my, kibicie Sovii, my biało-czerwoni, za Sovię, CWKS, pójdziemy aż po życia kres!