
Derby Dolnego Śląska z odpowiednią oprawą na trybunach!
W poniedziałek zostały rozegrane derby Dolnego Śląska, w których Śląsk Wrocław podejmował u siebie KGHM Zagłębie Lubin. Gospodarze pokonali gości 2:0, dzięki czemu oddalili się na cztery punkty od niebezpiecznej strefy. Jeżeli zaś chodzi o atmosferę na trybunach, to ta była naprawdę świetna, pomimo niezbyt sprzyjającego, poniedziałkowego terminu. Z powodu nałożonego zakazu zabrakło również fanów Zagłębia, ale sympatycy Śląska zadbali o świetny klimat na stadionie.
Na samym początku meczu kibice Śląska Wrocław oddali hołd "Legendzie trybun Śląska Wrocław", jak sami określili swojego przyjaciela Marka Duszczyńskiego, na którego mówiono "Pluto". Był on wiernym fanem wrocławskiej ekipy, który mimo pogarszającego się zdrowia, do samego końca przychodził na trybuny i ją wspierał. Koledzy uczcili jego pamięć minutą ciszy, podczas której ułożyli krzyż z palących się rac. Wywiesili również transparent o treści: "Wiele Tobie zawdzięczamy, Wyjazdowicze, Ultrasi, Chuligani. Pokazałeś nam Śląsk po raz pierwszy, mówiłeś by być z nim, do grobowej deski…”. Wzruszający sposób upamiętnienia przyjaciela.
Poza tym, podczas trwania meczu, atmosfera na trybunach była wspaniała. Kibice starali się jak mogli, aby nie opadła. Praktycznie przez cały mecz słyszalny był bardzo żywiołowy doping, w którym fanów Śląska wspierało 80 przyjaciół z Legnicy. W przerwie meczu uhonorowano również m.in. stowarzyszenie kibiców Wielki Śląsk, za ich nieoceniony wkład w wydanie książki o historii klubu.
Fot. kibiceslaska.pl / NI-FO, Ultraviolence