
Kibice Rakowa Częstochowa świętowali z drużyną awans do Ekstraklasy
Wielka radość w Częstochowie po znakomitym sezonie Rakowa.
Od wielu lat na ulicach Częstochowy nie było tak wielkiej fety, jaka miała miejsce w minioną sobotę. W swoim ostatnim meczu w sezonie 2018/2019 drużyna Rakowa mierzyła się z walczącym o utrzymanie zespołem Wigier Suwałki. Gospodarze przegrali co prawda 1:2 z przyjezdnymi, dzięki czemu ci zapewnili sobie miejsce w I Lidze na kolejny sezon, ale nie popsuło to humorów fanom Rakowa. Podopieczni Marka Papszuna obronili bowiem tytuł mistrzowski na zapleczu Ekstraklasy.
Tuż po spotkaniu z Wigrami rozpoczęło się wielkie świętowanie. Cały zespół wraz ze sztabem szkoleniowym przejechał odkrytym autobusem ulice miasta, zatrzymując się na placu Biegańskiego, gdzie czekały już tłumy kibiców ubranych w klubowe barwy. Nie zabrakło radosnych śpiewów oraz efektownie wyglądających pod wieczór rac. Sympatycy klubu oraz piłkarze świętowali naprawdę hucznie, ale nie ma się co dziwić, skoro na awans do elity Raków czekał ponad 20 lat.