Lechia zwycięska w meczu u siebie z Broendby IF. Oprawa na trybunach!
Dobry mecz i zwycięstwo Lechii Gdańsk w starciu z Broendby IF!
W pierwszym meczu rywalizacji w II rundzie Eliminacji Ligi Europy pomiędzy zespołami Lechii Gdańsk oraz Broendby IF zwyciężyli podopieczni Piotra Stokowca. Za tydzień Biało-Zieloni pojadą do Danii ze skromną zaliczką. Gospodarze wygrali 2:1, choć grali naprawdę dobrze i wydaje się, że było ich stać na jeszcze lepszy wynik.
Piłkarze Lechii Gdańsk bardzo szybko przejęli inicjatywę i zaczęli dominować na boisku. Już w ciągu kilkunastu minut stworzyli sobie kilka bardzo dobrych sytuacji do zdobycia bramki. W tym fragmencie meczu zawiodła ich jednak przede wszystkim skuteczność. Mimo niepowodzeń w wykańczaniu groźnych akcji Gdańszczanie nie stracili nic z początkowego zapału i nadal dążyli do wyjścia na prowadzenie, całkowicie panując nad boiskowymi wydarzeniami. Ich postawa została nagrodzona w 26. minucie, kiedy to sędzia podyktował dla nich rzut karny za faul na Filipie Mladenoviciu. Jedenastkę pewnie wykorzystał Flavio Paixao i gospodarze wyszli na prowadzenie 1:0. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, choć powinien, bo Biało-Zieloni nadal dominowali i kilka razy mogli podwyższyć prowadzenie. Zawodnicy Lechii z pewnością żałowali niewykorzystanych szans z pierwszej połowy spotkania, bo w 59. minucie goście doprowadzili do wyrównania po bramce Simona Hedlunda. Kilka minut wcześniej Flavio Paixao umieścił co prawda piłkę w siatce rywali, ale po analizie VAR okazało się, że napastnik Lechii był na spalonym. Przyjezdni nie nacieszyli się jednak długo remisem 1:1, bo w 63. minucie było już 2:1 dla polskiego zespołu. Świetne podanie Karola Fili wykończył wówczas strzałem głową Patryk Lipski. Później na stadionie w Gdańsku oglądaliśmy szanse po obu stronach boiska. Zarówno gospodarze, jak i goście mieli swoje okazje. Obie drużyny trafiły nawet po jednym razie w poprzeczkę, ale w siatce piłka już więcej nie zatrzepotała. Tym samym to Lechia wyszła zwycięsko z pierwszej potyczki w dwumeczu i biorąc pod uwagę jej świetną postawę, ma spore szanse na awans do III rundy eliminacji.
Warto nadmienić, że podczas meczu Lechii z Broendby dopisała atmosfera na trybunach. Kibice gospodarzy licznie zgromadzili się na stadionie, prezentując przy okazji oprawę z sektorówką oraz wspaniały doping. Na sektorze gości zasiadła również spora grupa sympatyków duńskiej ekipy, którzy również mocno dopingowali swój zespół oraz zaprezentowali swoje flagowisko. Było interesująco tak na boisku, jak i na trybunach!
Lechia Gdańsk - Broendby IF 2:1
1:0 Flavio Paixao 26' (rzut karny)
1:1 Simon Hedlund 59'
2:1 Patryk Lipski 63'
