
Nowy trener Arki wprowadza swoje porządki!
Drużyna z Gdynii ma za sobą udaną rundę jesienną. Po początkowych problemach drużyna złapała rytm i zimę spędzi na miejscu dającym awans do Ekstraklasy. Co ciekawe, w klubie dochodzi do zmiany trenera. Nowy szkoleniowiec wprowadza swoje porządki – na razie w sztabie trenerskim.
Zespół z Trójmiasta będzie miał trzeciego trenera w tym sezonie. Rozgrywki rozpoczynał Wojciech Łobodziński, lecz w sierpniu został zwolniony i jego miejsce zajął Tomasz Grzegorczyk. Od razu mówiło się, że jest to rozwiązanie tymczasowe, klub szukał szkoleniowca na stałe. Wybór padł na pracującego wówczas w Rakowie Częstochowa – Dawida Szwargę.
Grzegorczyk pozostał jednak na stanowisku do końca roku. Pod jego wodzą Arka przeżyła odrodzenie. W 12 meczach ligowych gdynianie wygrali 10 spotkań, zaliczyli 1 remis i 1 porażkę. To pozwoliło awansować drużynie z Trójmiasta na drugie miejsce w tabeli. Władze klubu nie zmieniły decyzji pod wpływem tych rezultatów i po zakończeniu rundy Grzegorczyk pożegnał się z Gdynią.
Szwarga już przygotowuje się do pracy w Trójmieście. Według Samuela Szczygielskiego z portalu „meczyki”, szkoleniowiec na razie skupia się na skompletowaniu sztabu trenerskiego. Do ekipy byłego szkoleniowca Rakowa dołączy Tomasz Włodarek, który ostatnio pracował w Widzewie. W sztabie trenerskim znajdzie się też Rafał Figiel, który występował w drużynie z Częstochowy. Z kolei dołączenie do sztabu Jakuba Dziółki, który ma zostać zwolniony z ŁKS-u Łódź, ma być nieprawdą.
Przed Szwargą ciekawe wyzwanie. Po niezbyt udanym okresie w roli pierwszego trenera w Rakowie, wrócił do funkcji asystenta. Teraz ponownie otrzymuje szansę samodzielnego poprowadzenia drużyny. Jednak biorąc pod uwagę wyniki zespołu pod wodzą Grzegorka, Szwardze może być trudno wejść w jego buty. Brak awansu z Arką będzie uznany za wielką porażkę szkoleniowca.